Przejdź do treści
Republika W Republice trwa wydanie specjalne poświęcone spotkaniu Trump-Putin. Zapraszamy do oglądania!
21:38 USA: na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców
21:23 Kreml: szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow i doradca Putina - Jurij Uszakow towarzyszą rosyjskiemu dyktatorowi podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem
20:15 Brytyjski ambasador w USA: Donald Trump zaoferował przyłączenie się do sił gwarantujących bezpieczeństwo Ukrainy
19:30 Brazylia: Sąd Najwyższy zapowiedział, że proces Jaira Bolsonaro, byłego prezydenta, oskarżonego o próbę zamachu stanu, rozpocznie się 2 września
18:58 USA: na Alasce nie będzie wysłannika ds. Ukrainy Keitha Kellogga
18:36 Kandydat na ambasadora USA w RP Tom Rose: jestem całkowicie wściekły - zniesmaczony, oburzony i zawstydzony - godnym potępienia spektaklem antypolskiej nienawiści wystawionym wczoraj przez »kibiców« Maccabi Hajfa na Węgrzech
18:04 Szwecja: w Sztokholmie władze wezwały 2 mln mieszkańców do oszczędzania wody z powodu wysokich temperatur. Nietypowy apel, jak na miasto położone w cieśniach między jeziorem Melar a Bałtykiem, został przyjęty z niedowierzaniem
17:29 Wielkopolskie: cztery osoby podróżujące samochodem zginęły w wypadku, do jakiego w piątkowe popołudnie doszło na przejeździe kolejowym w okolicy miejscowości Dachowa
Informacja InPost oraz Centrum Ratownictwa stoją za nową akcją społeczną. Już niebawem przy paczkomatach zlokalizowanych w całej Polsce zaczną działać defibrylatory AED, czyli urządzenia ratujące życie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Tomasz Bagiński SPECJALNIE DLA NAS: Gdziekolwiek jestem, podkreślam, że jestem Polakiem!

Źródło: platige.com

Tomasz Bagiński, polski grafik komputerowy, animator, reżyser, autor "Legend Polskich", "Sztuki spadania", "Katedry", w 2002 r. nominowany do Oscara, w rozmowie z TelewizjaRepublika.pl opowiadał o przyszłości "Legend Polskich", "Wiedźmina" a także o swojej fascynacji filmem rozrywkowym.

TelewizjaRepublika.pl:W ramach projektu „Legendy Polskie” powstały już trzy odcinki, łącznie około 40 minut filmu, a czekamy na kolejne dwie części. Dzisiaj już wyszło tyle materiału, ile wynosi pełnoprawny odcinek serialu. Osobiście pierwszą część traktowałem jako ciekawostkę na YouTubie, którą ktoś polecił, a dzisiaj okazuje się, że ten projekt jest bardzo poważny. Czy wyjdzie poza YouTuba? Może w formie pełnego filmu?

Zastanawiamy się nad tym z producentami, ale nie mamy jeszcze podjętej decyzji. Jest wiele różnych możliwości, wiele różnych kierunków, w które można pójść. Można kontynuować to w postaci krótkich filmów ale trochę bardziej łączyć je ze sobą i robić coś w postaci nietypowego serialu. Można też próbować skleić je w większą całość, można też pomyśleć o pełnym metrażu, który jest oparty na tych samych zasadach i wychodzi z tego samego uniwersum, ale jest rzeczą trochę niezależną wobec tych historii, które już powstały. Pamiętajmy, że nie wszystko co jest robione do internetu nadaje się na duży ekran. Czasem ten język opowiadania powinien być inny. Mamy dużo opcji, ale jeszcze nie ma decyzji, co robimy dalej. Poza tymi dwoma filmami, które wyjdą jeszcze w tym roku.

One będą w formie raczej 8 – 10 minut czy może jak „Twardowsky 2.0” – 20 minut?

Coś pomiędzy. Są krótsze niż” Twardowsky 2.0”, ale są dłuższe niż poprzednie filmy.

Pojawiły się zapytania o możliwość pokazania serii w telewizji?

Do mnie takie pytanie nie doszły. Być może coś na poziomie producenckim. Ja o tym nic nie wiem.

Spodziewał się Pan takiego suckesu serii, że w ogóle będziemy rozmawiali, że to może być coś więcej niż film na YouTubie?

Miałem oczywiście taką nadzieję. Za każdym razem jak coś robię, to mam nadzieję, że te projekty będą coraz bardziej popularne. Staram się robić projekty, które mają szanse podobać się ludziom, miałem więc nadzieję, ale byłem też gotowy na porażkę. To nie jest tak, że byłem przekonany, że to się uda i ludzie to polubią. Byłem przygotowany na czarny scenariusz. Na szczęście poszło super.

Do tej pory pojawiały się legendy związane z Krakowem. W „Operacja Bazyliszek” pojawi się stolica?

Troszeczkę staramy się łączyć te historie razem, a uważni widzowie „Twardowskyego 2.0”, wypatrzą pewne nawiązanie do „Bazyliszka” już w tym filmie… Mogę zdradzić, że akcja nie będzie się działa w samej Warszawie, ale w pobliżu. Z wielu różnych powodów. Tak więc w pewien sposób odchodzimy od oryginalnej historii.

Kiedy premiera?

Na pewno w listopadzie, ale dokładnej daty sam jeszcze nie znam, właśnie to ustalamy.

Przy produkcji coś sprawiało szczególne problemy?

To są, jak na warunki polskie, dość skomplikowane produkcje. Najzwyczajniej w świecie logistyka tej operacji i terminy, to wszystko było dość skomplikowane, ale jednego, szczególnie trudnego elementu nie ma. Pamiętajmy, że w tych filmach jest bardzo dużo ujęć efektowych, jak na warunki polskie są to ilości ujęć niespotykane. W „Twardowskym 2.0.” jest 230 ujęć efektowych, to jest prawie 90 % wszystkich ujęć. Oczywiście są one na różnych poziomie skomplikowania, ale tego się po prostu w Polsce nie robi. Było trochę zagadnień wymagających więcej pracy, ale taka jest produkcja filmowa. To nie jest też najtrudniejszy projekt jaki robiłem w życiu, ale na pewno jeden z trudniejszych.

Interesuje mnie postać Boruty. Skąd u niego zamiłowanie do husarskiej zbroi?

Jest bardzo dużo różnych baśni o polskich czartach i o polskich diabłach. Pamiętajmy, że polskie diabły – Rokita, Boruta, są to postacie bardzo często pojawiające się w baśniach i mają one inny charakter niż zachodnie diabły. Polskie diabły zajmują się karaniem złych ludzi. To niesamowite. Te diabły testują ludzi, którzy są w jakiś sposób źli, plugawi i jeżeli ci ludzie złamią się podczas tego testu, jeżeli się na coś połaszą, popełnią grzech, to Boruta z Rokitą wkraczają i spuszczają mu łomot. To bardzo popularny motyw.

Filmowy Boruta to taki typowy polski diabeł?

Tak. Mocno się oparliśmy na tych historiach. A jeśli chodzi o zbroję husarską – w jednej z historii o Borucie pojawiały się informacje, że był on pierwotnie polskim szlachcicem. Pomyśleliśmy, że taki gość mógłby chcieć mieć u siebie w biurze szlacheckie rzeczy, zebrane w nie do końca dobrym guście. Kreowaliśmy Borutę na takiego czarta, który ma aspiracje, ale jednak brakuje mu troszkę i gustu i umiejętności, jest trochę śmieszny, trochę żałosny. Więc pomyśleliśmy, że tak skomponował to miejsce. Jest polskim czartem, polskim diabłem no to weźmie tu szablę, tu zbroję, nie ma za tym głębszej myśli. Chodzi o pokazanie, że próbuje aspirować do szlachty, a sam jest kompletnym burakiem.

Taki trochę dorobkiewicz z lat 90-tych…

Dokładnie tak. Zresztą w pierwszej wersji scenariusza, na takiego typu osobie opieraliśmy postać Boruty. Potem zresztą, kiedy wydaliśmy audiobook, bo najpierw powstały filmy, a później wydaliśmy wywiad z Borutą, gdzie więcej można się o nim dowiedzieć. Tam więcej dopowiedzieliśmy skąd się wziął, skąd ma dorobkiewiczowskie maniery, skąd to się bierze. Tam ta postać jest lepiej zarysowana. Wiem, że kilka osób się obruszyło na użycie zbroi husarskiej u Boruty, ale umówmy się, są takie pałacyki w Polsce, wcale nie szlacheckie, zrobione przez jakiś małych kupców i przeciętnych biznesmenów, gdzie takie atrybuty polskości, szlacheckości sobie pakują do mieszkań, zupełnie w bezsensowy sposób i zupełnie bez gustu.

To mocno podkreśla szlacheckie korzenie naszego narodu. Każdy chce mieć pochodzenie szlacheckie… W końcu było u nas jej dużo.

No sporo bo nawet pod 20 %. Inna rzecz, że czasem była ona tak uboga, jak chłopi, którymi próbowali zarządzać.

To jak jesteśmy przy tych czartach, diabłach, demonach, to nie może zabraknąć pytania o pogromce tych istot – Wiedźmina. Dlaczego tak mało informacji o filmie jest wypuszczone? To musi być hit, mamy genialny scenariusz, mamy studio (Platige Image) z olbrzymim doświadczeniem, mamy wreszcie świetną reklamę, jaką jest gra komputerowa. Wydaje się, że to taki polski samograj skazany na sukces.

Nie mogę za wiele mówić, mocno mnie wiążą umowy rozmaite i to nie tylko związane z samym filmem, ale z tym, że jestem członkiem rady nadzorczej Platige, a jesteśmy na giełdzie, więc pewnie informacje muszę wyjawiać w bardzo formalny sposób. Jeśli chodzi o Wiedźmina, nic się nie zatrzymało, cały czas działamy, jestem dwa razy w każdym miesiącu w Stanach w tej sprawie. Dużo się dzieje, myślę, że za jakiś czas wyjawimy nowe informacje w tej sprawie. Póki co proszę wybaczyć – muszę trzymać gębę na kłódkę.

Wczoraj w „Wyborczej” mówił Pan, że przede wszystkim lubi robić pan dobra rozrywkę. Czy w Polsce istnieje coś takiego jak inteligentna kultura popularna?

Istnieje, ale nie ma tego dużo. Na pewno jest tego mało w filmie. Film jest kosztownym rodzajem kultury i rozrywki. W ostatnich latach, mam taką obserwację, że rozrywka w polskim filmie zniknęła albo to są firmy robione małym nakładem kosztów z reguły złe, które służą najniższym, prostackim instynktom. Zdarzają się w miarę przyzwoite komedie romantyczne, ale to jest oddzielny gatunek. Najczęściej filmy to nie jest rozrywka, to dramaty obyczajowe, psychologiczne, na tym polu trochę dobrej roboty się pojawia. Są przykłady dobrych dramatów, również teraz w Gdyni jest kilka świetnych filmów, ale to nie jest kino, które mnie interesuje. Zawsze chciałem bawić ludzi. Tęskniłem za kinem, które w dawniejszych czasach robił Juliusz Machulski. To było kino trochę głupie, ale trochę też mądre, trochę lekkie, ale i trochę poważne. Takie kino zawieszone między różnymi gatunkami, które mi osobiście bardzo odpowiada i które jest teraz popularne, jeśli chodzi o kino amerykańskie. Nie wiem czy mi się uda to zrestartować w Polsce, ale na pewno będę kilka prób podejmował.

Czuje się Pan ambasadorem Polski w środowisku światowej kultury?

Strasznie poważne pytanie. Gdziekolwiek jeżdżę nigdy się nie wstydzę, że jestem Polakiem, zawsze to podkreślam, zawsze mówię o tym i nie jest to fakt, który należałoby ukrywać, ale nie jest to jakoś szczególnie istotne w świecie w którym się poruszam. Jeżeli dobrze wykonuję swoją robotę, jeżeli dobrze podchodzę do tego co robię, to jestem szanowany, niezależnie od miejsca, z którego pochodzę. Zawsze staram się być solidnym reżyserem i porządnym człowiekiem. Czy mi się to udaje? Nie wiem czy to wystarcza, żeby być ambasadorem Polski, to grube słowo, poważne…

Jakie jest Pana największe artystyczne marzenie?

Hmm…

Wiedźmin?

Nie, to jest szersze. Chciałbym być co roku na planie nowego filmu. Powoli do tego dążę. Mam nadzieję, że się to uda. Jeszcze trochę pracy przede mną.

 

Rozmawiał: Mateusz Kosiński 

CZYTAJ TAKŻE: 

Panie Bagiński – czapki z głów!

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Niewygodne pytanie do Putina tuż po przylocie na Alaskę. Udawał, że nie słyszy

Zaginęła trzynastoletnia Nina

Abp Jędraszewski w Ludźmierzu: Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą

Dlaczego Rosja sprzedała Alaskę USA? Historyczne tło

Święto Wojska Polskiego bez Tuska, Sikorskiego i głównych polityków lewicy

Leśkiewicz: nie sądzę, żeby Trump, przywódca największego światowego mocarstwa, dał się ograć Putinowi

Rewelacje Kamila z Onetu: Tusk ma przyczynić się do otrzymania Nagrody Nobla dla Trumpa

Rzecznik tyrana mówi ile potrwają rozmowy. Trump z krótkim wpisem na „X”

PILNE: Trwa spotkanie Trump-Putin. Kluczowe rozmowy o Ukrainie [LIVE]

Powrót Julii Wieniawy. Artystka zagrała pierwszy koncert po dwóch latach

Ukraińska armia walczy o odzyskanie terenu przed spotkaniem Trump–Putin

Rokita: „Wolę rozgrywkę Amerykanów po stronie Nawrockiego niż Rosjan po stronie Tuska”

Zełenski komentuje spotkanie Trumpa z Putinem. Mówi o "uczciwym pokoju"

Świątek w półfinale WTA Cincinnati! Możliwy hit z Sabalenką

Według szefa brytyjskiej armii Putin ma świadomość, że wojny z NATO nie wygra

Najnowsze

Niewygodne pytanie do Putina tuż po przylocie na Alaskę. Udawał, że nie słyszy

Telewizja Republika

Święto Wojska Polskiego bez Tuska, Sikorskiego i głównych polityków lewicy

Leśkiewicz: nie sądzę, żeby Trump, przywódca największego światowego mocarstwa, dał się ograć Putinowi

Rewelacje Kamila z Onetu: Tusk ma przyczynić się do otrzymania Nagrody Nobla dla Trumpa

Rzecznik tyrana mówi ile potrwają rozmowy. Trump z krótkim wpisem na „X”

Zaginęła trzynastoletnia Nina

Abp Jędraszewski w Ludźmierzu: Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą

USA kupuje Alaskę

Dlaczego Rosja sprzedała Alaskę USA? Historyczne tło