Kto odziedziczy majątek zmarłego w ubiegłym tygodniu polskiego miliardera Jana Kulczyka? Dziennik "Fakt" informuje, że dotarł do tajemnic, jakie skrywa testament najbogatszego Polaka.
Jeden z największych polskich przedsiębiorców zmarł nagle w Wiedniu w wieku 65 lat 29 lipca. Był właścicielem przedsiębiorstwa Kulczyk Holding i grupy inwestycyjnej Kulczyk Investment House. Od 2002 regularnie klasyfikowany jako najbogatszy Polak. Dzisiejszy "Fakt" informuje o testamencie miliardera, który ma zostać otwarty po jego pogrzebie.
Zamek, piękna willa w Konstancinie, kilkopiętrowy jacht z basenem, prywatny odrzutowiec, biurowce w centrum Warszawy, kompleks Holland Park przy stołecznym pl. Trzech Krzyży, autostrada wielkopolska...To zaledwie drobiazgi przy ok. 15 miliardach ulokowanych w spółkach Kulczyka – czytamy na łamach tabloidu.
"Fakt" wyliczając inwestycje Kulczyka wskazuje, że niemal 4-procentowy pakiet akcji koncernu SAB Miller - światowego producenta piw wart jest blisko 9 mld zł, zaś Firma CIECH SA zakupiona przez Kulczyka rok temu warta jest obecnie 1,9 mld zł.
W składających się na majątek Kulczyka inwestycjach znajdują się także jego udziały w spółkach wydobywających surowce, gaz i ropę w 20 krajach na całym świecie.
Tabloid podkreśla, że choć biznesmen zmarł nagle, jego majątek nie trafi do osób przypadkowych. Odziedziczą go jego dzieci: Dominika i Sebastian.