Zarzut prania brudnych pieniędzy w śledztwie dotyczącym Amber Gold usłyszała teściowa Marcina P. - twórcy piramidy finansowej. Danuta J.-P. mogła wyprać ponad milion złotych.
Danucie J.-P. grozi od roku nawet do 10 lat więzienia. Kobieta przyjęła na swój rachunek bankowy 1,2 mln zł od małżeństwa P., rzekomo jako wynagrodzenie.
Funkcjonariusze stwierdzili jednak, że najprawdopodobniej była to pomoc w ukryciu środków. Co więcej, po kilku miesiącach kobieta przelała ponad 1 mln zł na rzecz jednej ze spółek, tytułem zapłaty za zakup złota. Jednak taka transakcja nie miała miejsca.Teściowa Marcina P. w sierpniu 2012 r. wypłaciła też ze swojego konta blisko 400 tys. zł w gotówce.
Kobieta w ubiegłym tygodniu stanęła przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. Odmówiła odpowiedzi na większość pytań, także o to, czy brała udział w procederze prania brudnych pieniędzy. Twierdziła, że nie chce zaszkodzić sobie ani swoim bliskim.