Dzisiaj rano w mediach pojawiła się informacja, że bohater jednego z największych skandali seksualnych w polskim kościele – Arcybiskup Juliusz Paetz, ma brać udział w koncelebracji mszy świętej z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski. Duchowny nigdy nie przyznał się do winy.
– Każdy kapłan, który nie jest suspendowany, może odprawiać mszę świętą (...) W związku z tym, że jubileuszowe uroczystości są w Poznaniu, więc jest taka zasada ogólnie przyjęta ewangeliczna, by nikogo nie wykluczać – komentował tę sprawę w TVN24 ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. W wyniku włączenia się w sprawę przez Watykan, Paetza obowiązywał zakaz głoszenia kazań, udzielania sakramentów święceń i bierzmowania oraz przewodniczenia publicznym uroczystościom.
W 2010 roku Paetz doprowadził jednak do cofnięcia zakazu posługi biskupiej i od tego momentu może odprawiać msze, udzielać sakramentu bierzmowania oraz wyświęcać kleryków. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, duchowny w piątek ma brać udział w koncelebracji mszy świętej z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski, ponieważ ciągle jest biskupem seniorem.