Zdaniem Marii Płatek alkoholizm, rak szyjki macicy a także zawały u mężczyzn wynikają z patriarchalnego charakteru naszej kultury. – Pani Płatek wynalazła metodę na leczenie wszystkiego. Jest nią konwencja antyprzemocowa – komentował na antenie Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.
Tomasz Terlikowski odniósł się do artykułu Moniki Płatek, która na łamach „Gazety Wyborczej” napisała, iż wiele schorzeń współczesnego świata wywołanych jest patriarchalną skłonnością naszej kultury, a metodą na poprawę tej sytuacji jest wprowadzenie tzw. konwencji antyprzemocowej.
– Pani Płatek wynalazła metodę na leczenie wszystkiego. Konwencja antyprzemocowa lekiem na wszystko – stwierdził. – Jej wprowadzenie likwiduje wszelkie problemy, bo uwalnia od tradycji dominacji mężczyzny nad kobietą – ironizował. Zauważył przy tym, że patriarchat, o którym wspomina Maria Płatek, nie jest dominującą w naszej kulturze tendencją, a nawet jest wręcz odwrotnie. – Nie wiem, w jakiej kulturze wychowała się pani Płatek, bo w tej, którą znam panuje klasyczny matriarchat, to kobieta wszystkim rządzi – uznał.
Terlikowski podkreślił, że przyczyny chorób i dolegliwości, o których wspomina Płatek, są zgoła inne.
– Alkoholizm rozwija się najszybciej wśród młodych, samotnych, nastawionych na samorealizację kobiet, dokładnie takich, jakich pani Płatek chciałaby jak najwięcej w społeczeństwie – zauważył. – Rak szyjki macicy jest związany ze zmianą przyzwyczajeń seksualnych. To skutek zmian zachowań seksualnych, a nie lekceważenia problemów kobiecego zdrowia – zaznaczył.
Redaktor naczelny Telewizji Republika podważył również tezę, jakoby dzisiejsze społeczeństwo, poprzez swój patriarchalny charakter, wywierało na mężczyzn ogromną presję, która może doprowadzić nawet do zawału.
– Nawet zawały są spowodowane kulturą. Tak, facet siedzi i myśli: „ gdyby była konwencja antyprzemocowa byłbym spokojny i nie groziłby mi zawał” – mówił. – W konwencji jest tyle antymęskich zapisów, że można zejść na zawał już od samego czytania – skwitował.