Donald Trump został prezydentem USA, a zatem Donald Tusk może już spokojnie pożegnać się ze swoim stanowiskiem. A wszystko zgodnie z logiką Małgorzaty Tusk.
Kilka dni temu, powołując się na swoją żonę, Donald Tusk powiedział, że „jeden Donald to więcej niż potrzeba” na świecie. I trudno się z taką opinią Małgorzaty Tusk, nie zgodzić. Dwóch Donaldów, to zdecydowanie o jednego za dużo, w światowej polityce (jeśli pominąć fakt, że Tusk szczególnej roli w polityce światowej nie odgrywa). Jaki z tego wniosek? Donald Trump zdecydowanie z polityki nie odejdzie, musi więc odejść…
Donald Tusk. Miejsc, gdzie może trafić jest wiele, jeśli będą one w Polsce, może mu nie być zbyt wygodnie. Czeka na niego jednak przecież także Ukraina, gdzie mógłby nadal współpracować (szczególnie, gdyby poprosił o obywatelstwo) ze swoim przyjacielem Sławkiem Nowakiem. Standardy podobne, a Ukraina nie wydaje swoich obywateli innym krajem, więc bezpieczeństwo byłoby zapewnione.