Danuta Huebner europosłanka od Tuska, udostępniła na Twitterze wpis, w którym powiązała spowiedź dzieci z pedofilią w Kościele. Skandaliczny, wzywający do wprowadzenia prawnego zakazu spowiedzi dzieci, post, autorstwa niejakiego Wojciecha Szybkiego, klasycznego wulgarnego i prymitywnego "ośmiogwiazdowca", Huebner opatrzyła aprobatywnym "wstępem".
"Spowiedź dzieci powinna być prawnie zabroniona. To nieuprawniona i szkodliwa ingerencja w intymność dziecka, na dodatek, całkowicie pozbawiona kontroli", napisał Szybki, opatrując wpis zdjęciem konfesjonału z klęczącą dziewczynką i słuchającym jej spowiedzi duchownym. Rozwijając "twórczo" polubiony przez siebie post, Huebner skandalicznie zauważyła: "Dziecko nabiera też zaufania do tego przebranego pana, co ułatwia później podobnie przyodzianym panom krzywdzić dzieci".
Wpisy Szybkiego i Huebner spotkały się z ostrą reakcją znacznej części internautów. Przypomnieli oni drogę życiową tow. Danuty Huebner, długoletniej członkini agenturalnej wobec Moskwy komunistycznej partii PZPR. Twitterowicze wspomnieli też o "tradycjach rodzinnych" Huebner, której dziadek i ojciec byli funkcjonariuszami zbrodniczej bezpieki, kierując m. in. Powiatowym Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego w Nisku. Po latach Huebner została honorową obywatelką tego miasta - chyba w podzięce za dokonania "tatusia i dziadziusia", m. in. w zwalczaniu podziemia niepodległościowego, ale także legalnej opozycji politycznej - mikołajczykowskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Nie tylko jednak przeszłość Huebner i jej "tradycje rodzinne" wzburzyły internautów. Nawiązując do skandalicznej sugestii Huebner, w której europosłanka odnosząc się księdza - "przebranego pana" - przedstawiła duchownych jako pedofili, twitterowicze przypomnieli byłej działaczce partii komunistycznej o rozmaitego typu aktywiszczach, którzy (które, któro) usiłują - często bez zgody, a nawet wiedzy rodziców - prowadzą lub chcą prowadzić genderową propagandę m. in. w szkołach. W tym przypadku ich obsceniczne "dziwne przebrania", Huebner jak widać nie przeszkadzają.
Zakazanie spowiedzi dzieci jest w Polsce nowym pomysłem, o którym nie myślano nawet w czasach rządów Bieruta. Zakaz ten, podobnie jak prawne uniemożliwienie katechizacji obowiązywał natomiast w Związku Sowieckim, prawdziwej i jedynej ojczyźnie wszystkich komunistów, a do takich należeli m. in. funkcjonariusze bezpieki.
Dziecko nabiera też zaufania do tego przebranego pana, co ułatwia później podobnie przyodzianym panom krzywdzić dzieci. https://t.co/HCUbd5Bdhp
— Danuta Huebner (@danutahuebner) April 18, 2024
Spowiedź dzieci powinna być prawnie zabroniona. To nieuprawniona i szkodliwa ingerencja w intymność dziecka, na dodatek, całkowicie pozbawiona kontroli. pic.twitter.com/fh0bcAB2Op
— Wojciech Szybki (@zwisnaPiS) April 17, 2024