Przejdź do treści

„Ta sprawa wydaje się piłką w jakiejś grze, pytanie w jakiej”. Ciekawy komentarz do sprawy byłego szefa KNF i właściciela banku

Źródło: Telewizja Republika

W programie „Prosto w oczy”, łącząc się ze Strasburga, w ostatni dzień, przedostatniego w tym roku posiedzenia PE, europoseł PiS Ryszard Czarnecki skomentował sprawę toczącą się obecnie wokół byłego już szefa KNF Marka Chrzanowskiego oraz Leszka Czarneckiego. - Reakcja PiS była błyskawiczna, to pokazuje obywatelom, nie tylko naszym wyborcom, czystość intencji i to że potrafimy kryzys szybko okiełznać i odpowiednio zareagować - stwierdził europoseł Ryszard Czarnecki.

Na początku, Ryszard Czarnecki wskazał, że jeden z bohaterów afery – Leszek Czarnecki, nie jest jego rodziną. Choć obaj urodzili się w tym samym roku i są związani z Wrocławiem. „To nie rodzina” - podkreślił europoseł.

Odnosząc się do samej sprawy, Ryszard Czarnecki wykazał widoczną gołym okiem różnicę w załatwianiu takich spraw, między rządem obecnym i poprzednim.

- Błyskawiczna reakcja rządu i premiera. To wyraźna zmiana w porównaniu do poprzedniej władzy, gdzie afery PO-PSL były zamiatane pod dywan lub ciągnęły się miesiącami. Często nie były wyjaśniane. Reakcja rządu była natychmiastowa. Tym się różnimy, od razu wyjaśniamy sprawę. Już Prokurator Generalny zapowiedział śledztwo pod jego nadzorem. Wkrótce się wyjaśni dlaczego przeszło 8 miesięcy minęło od samej afery do czasu jej ujawnienia – wskazał gość programu.

Kontynuując kwestię odległości w czasie samego zajścia i jego ujawnienia, Czarnecki wskazał, że to sugeruje, że sprawa jest elementem większej gry.

- Rozumiem, że to była decyzja „Gazety Wyborczej” i Michnika żeby to teraz ujawnić. Kiedy pan biznesmen przyszedł z tym do „GW” nie wiemy. Ciekawe dlaczego nie od razu, nie natychmiast czy np. po 2 dniach od wyjścia z szoku to ujawniono, tylko czekano 8 miesięcy. Ta sprawa wydaje się piłką w jakiejś grze, pytanie w jakiej – zastanawiał się Ryszard Czarnecki.

Polityk odniósł się także do taktu, że sprawą ma zająć się mec. Roman Giertych, co nie jest zaskoczeniem dla europosła.

- Były wicepremier prowadzi wiele spraw około politycznych, jak sprawa Tuska czy Gawłowskiego. Takich spraw, osób przeciwnych PiS pan Giertych prowadzi sporo - stwierdził

- Reakcja PiS była błyskawiczna, to pokazuje obywatelom, nie tylko naszym wyborcom, czystość intencji i to że potrafimy kryzys szybko okiełznać i odpowiednio zareagować – podkreślił.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Sakiewicz: oferta Trumpa z surowcami naturalnymi jest ofertą bezpieczeństwa

Protest we Wrocławiu. "Ręce precz od naszych dzieci" NA ŻYWO

Zalew migrantów z Niemiec. Nawrocki deklaruje: stanę na granicy!

Polityczny bandytyzm w Polsce? Atak na demokratycznie wybrany rząd! | Salonik polityczny

Papież przechodzi następne badania...

Polityka Trumpa jest bardzo racjonalna | Salonik polityczny

Duda z Trumpem, Sikorski z Rubio. Jak przebiegły rozmowy?

Najnowsze

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych