– Przedstawimy po raz kolejny te same argumenty, które już wskazywaliśmy - na nasze prawo do suwerennej reformy wymiaru sprawiedliwości (...) Nie ustąpimy z istoty reformy. Ta reforma wymiaru sprawiedliwości jest oczekiwana przez obywateli – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, który był gościem red. Aleksandry Zarzyckiej w programie „Z Wiejskiej na gorąco” w Telewizji Republika.
Przypomnijmy: Komisja Europejska potwierdziła dzisiaj, że uruchomiła procedurę naruszeniową wobec Polski w sprawie Sądu Najwyższego.
Co powiedział wiceminister?
– Przedstawimy po raz kolejny te same argumenty, które już wskazywaliśmy - na nasze prawo do suwerennej reformy wymiaru sprawiedliwości. Oczywiście jesteśmy gotowi do dialogu oraz elastyczni - co pokazaliśmy zmieniając niektóre elementy tych ustaw zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej. Nie ustąpimy jednak z istoty reformy. Ta reforma wymiaru sprawiedliwości jest oczekiwana przez obywateli, a my jesteśmy zdeterminowani, żeby ją zrealizować.
– Komisja Europejska wiedząc, że w Radzie Unii Europejskiej nie zgromadzi wystarczającej liczby głosów, aby kontynuować procedurę z Art. 7, zdecydowała dzisiaj o uruchomieniu innego rodzaju procedury (w istocie wobec tej samej sprawy). To jest standardowa procedura. Tego typu procedur w ciągu roku prowadzi się między 600 a 1000 wobec różnych krajów członkowskich.
– Jesteśmy zasmuceni tym, że Komisja Europejska z jednej strony deklaruje chęć dialogu, a z drugiej strony szuka odpowiedniej procedury na Polskę. To nie buduje zaufania obywateli do organów unijnych.
– To jest element wycofania się Komisji z procedury Art. 7, którą tak forsowała do tej pory. To jest próba znalezienia obejścia procedury Art. 7 inną procedurą. To niedobra praktyka i mam nadzieję, że to również zostanie prawnie ocenione.