– Polacy chcą, aby w polityce było więcej obywatelskości, potrzebna jest ciężka praca każdego z nas – mówiła podczas konwencji PiS, kandydatka tej partii na premiera Beata Szydło. Wiceszefowa PiS przedstawiła podczas dzisiejszego spotkania projekty ustaw, którymi jej partia chce zajmować się w najbliższych miesiącach.
Na początku swojego przemówienia Beata Szydło podziękowała członkom i sympatykom PiS, którzy wspierali partię podczas wyborów prezydenckich i wspierają ją teraz podczas wyborów parlamentarnych. – Jesteście z nami na dobre i na złe – dziękowała wiceszefowa PiS, która tak jak Jarosław Kaczyński szczególnie podziękowała ludziom zebranym pod warszawska halą, w której odbywa się konwencja PiS.
Praca, a nie obietnice
– Wasza wiara, że można żyć normalnie w Polsce doprowadziła do wielkiej sukcesu w maju, dzisiaj potrzebujemy was jeszcze bardziej – zwróciła się Szydło do zebranych na sali. – Kiedy myślimy, jaki jest sens naszych działań, warto spojrzeć w oczy naszych dzieci, naszych wnuków (...) dla tej przyszłości warto robić to co robimy – podkreślała.
– Kluczem do sukcesu jest słowo praca, uczciwa, codzienna praca – mówiła Szydło. Jak dodała, "partia rządząca zajmuje się tylko własnymi celami" i Polacy chcą aby to się zmieniło. – Polacy chcą, aby w polityce było więcej obywatelskości, potrzebna jest ciężka praca każdego z nas – podkreślała. – Każdy z nas musi odbierać swoją lekcję i wykonywać swoją pracę, jeden człowiek całych wyborów nie wygra – podkreślała.
– W naszych rękach jest bardzo wiele, w naszych rękach jest przyszłość Polski – mówiła wiceszefowa PiS. – Jeśli nie wykonamy tej pracy, to – jak w życiu – możemy się mocno rozczarować. Więc powtarzam: praca, a nie obietnice – mówiła Szydło.
Czytaj więcej:
Sondaż TNS: PiS na prowadzeniu. Sejm bez PSL i Zjednoczonej Lewicy