Kandydatka na premiera Prawa i Sprawiedliwości, która wzięła udział w regionalnej konwencji tej partii w Białymstoku stwierdziła, że im bardziej prezydent Andrzej Duda będzie atakowany, tym bardziej będzie to oznaczało, że jest po stronie obywateli i nie boi się mówić prawdy.
Podczas regionalnej konwencji PiS w Białymstoku, gdzie zaprezentowani zostali kandydaci i priorytety tej partii wystąpiła także Beata Szydło. Odniosła się m.in do ataku na Andrzeja Dudę. – Mamy prezydenta, który nie boi się stawać po stronie obywateli, który nie boi się mówić prawdy – powiedziała wiceprezes PiS i dodała, że Duda wspaniale wypełnia swoją misję.
– Im bardziej będą go atakować, im bardziej będą wskazywali na rzeczy, które im się nie podobają, w kraju i za granicą, tym bardziej będzie to oznaczało, że jest po stronie obywateli i nie boi się mówić prawdy – przekonywała. – My wszyscy musimy wziąć przykład z prezydenta – dodała
Mówiąc o słowach prezydenta w Londynie, podkreśliła, że trzeba się zastanowić nad ich sensem, nie zaś próbować je zamilczeć. – Polska się rozwija, tylko z tego rozwoju korzysta niewielu – wskazała.
- Chcemy normalności w Polsce: pracy, godnych zarobków i emerytur,wsparcia dla przedsiębiorców,perspektyw dla młodych pic.twitter.com/LScTlVw88Q
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) wrzesień 15, 2015
- Politycy muszą zajmować się sprawami obywateli! Pojmować politykę, jako służbę - mówi @BeataSzydlo. #damyrade pic.twitter.com/mOE7khMMNg
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) wrzesień 15, 2015
- Program Narodowego Rozwoju, rodzina 500 plus, wsparcie państwa dla polskich przedsiębiorców - to nasze priorytety. pic.twitter.com/EDVuKjlchK
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) wrzesień 15, 2015