W 2012 r. Katarzyna W. z zimną krwią zabiła swoją 6-miesięczną córkę, Madzię. Kobieta dłuższy czas planowała zabójstwo. Polsat ujawni nieznane fakty z życia matki Madzi.
Sprawa zabójstwa małej Madzi wywołała szok w całej Polsce. Światło dzienne ta makabra ujrzała w 2012 roku, 24 marca. Wówczas w mediach pojawiła się informacja o zaginięciu 6-miesięcznej dziewczynki. Katarzyna W. w czasie zeznań poinformowała policjantów, że gdy wieczorem wracała do domu ktoś uderzył ją w tył głowy i straciła przytomność. Podobno kiedy się ocknęła, dziecka już nie było. Funkcjonariusze ruszyli na poszukiwanie niemowlaka. Okazało się, że dziewczynka wcale nie została porwana ale zabita przez własną matkę.
Dziś w Polsat będzie premiera filmu o matce-zabójczyni. Czy rzeczywiście potrzeba filmu o Katarzynie W.? Z dokumentu mamy dowiedzieć się, jakim np. dzieckiem była matka-zabójczyni. - Przeczytałam w aktach sprawy zadziwiającą rzecz. Katarzyna, kiedy jeszcze była dzieckiem, bawiła się z koleżanką lalkami. Podczas tej zabawy zaproponowała, aby bawić się w pogrzeb - powiedziała dziennikarka Aleksandra Ratajczak.
Kiedy Katarzyna W. poszła do liceum, chciała zostać patologiem. Dlatego też wybrała profil klasy biologiczno-chemiczny.
Ile w Polsce jest takich ludzi, których psychika jest tak uszkodzona, że decydują się na takie zachowania? Miejmy nadzieję, że mało!