Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski potwierdził doniesienia portalu trojmiasto.pl o porwaniu 5 członków załogi statku zaatakowanego na wodach afrykańskich.
– Na pokład wdarła się grupa nieznanych nam jeszcze ludzi – poinformował Waszczykowski. Jak dodał, uprowadzonych zostało 5 osób - czterech oficerów i jeden marynarz - i na chwilę obecną nie wiadomo co się z nimi dzieje, bo porywacze nie nawiązali jeszcze kontaktu. Szef MSZ podkreślił jednak, że na pokładzie statków nie ma śladów krwi, które wskazywałyby, że przy porwaniu ponieśli uszczerbek na zdrowiu.
Zapewnił, że rodziny załogi statku zostały o wszystkim poinformowane. – Jesteśmy także w stałym kontakcie z władzami Nigerii. (...) Czekamy na dalszy bieg wydarzeń – dodał.
Minister poinformował także, że pozostałych 11 osób, które zostały na statku są bezpieczne i jest z nimi kontakt telefoniczny.
CZYTAJ TAKŻE:
Polscy marynarze porwani przez piratów