Szef MSWiA wyróżnił 82-latkę, która nie dała się „metodzie na policjanta”
"Mam nadzieję, że w razie potrzeby każdy będzie umiał zachować się tak jak Pan" – napisał minister Mariusz Błaszczak w liście do 82-letniej mieszkanki Gliwic, która wciągnęła w pułapkę oszusta działającego „metodą na policjanta”.
List od ministra Mariusza Błaszczaka wręczyli odważnej gliwiczance policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, wśród nich funkcjonariusze, którzy zatrzymali fałszywego policjanta pod jej domem.
Przestępca zadzwonił do 82-latki informując, że jej córka popełniła poważne przestępstwo i grozi jej kara więzienia. Zaproponował, że za 130 tys. zł „zapomni o sprawie”. Niedoszła ofiara okazała się jednak sprytniejsza od oszusta. Negocjowała kwotę do 100 tys. zł, po czym poprosiła o czas na zebranie tej sumy. Natychmiast skontaktowała się z córką, aby potwierdzić, że historia o przestępstwie jest fałszywa. Następnie powiadomiła Policję i umówiła się z oszustem na przekazanie pieniędzy. Funkcjonariusze aresztowali 64-letniego mężczyznę, kiedy tylko ten pojawił się na miejscu.
- Nie waham się powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Pani postępowania – napisał minister Błaszczak do 82-latki - Pomagając ująć tego człowieka nie tylko uniknęła Pani oszustwa, ale też stała się Pani przykładem do naśladowania dla wszystkich, którzy mogą mieć nieszczęście znalezienia się w podobnej sytuacji.
Ofiarą oszustw dokonywanych „metodą na policjanta” lub „metodą na wnuczka” padają przede wszystkim osoby starsze. Przestępcy podają się za funkcjonariuszy lub członków rodziny, próbując namówić rozmówcę do przekazania pieniędzy.
MSWiA na bieżąco przypomina o zagrożeniu oszustwami. Wiedzę o nich propagują też policjanci. Dzięki programowi „Dzielnicowy Bliżej Nas” dzielnicowi mają więcej czasu na kontrolowanie swojego rejonu. W razie trudnej sytuacji, np. próby wyłudzenia, na szybki i łatwy kontakt z dzielnicowym pozwala aplikacja „Moja Komenda”.