Platforma Obywatelska opublikowała spot, w którym porównuje wydarzenia grudnia 2016 do tych za czasów komunizmu, kiedy w wyniku strajku na ulicach ginęli ludzie. Jedna ze scen jest zmontowana tak, by pokazać, że jeden z manifestujących w obronie demokracji padł nieprzytomny na ulicy. W spocie Platformy zapomniano jednak dodać, że kilka wcześniejszych klatek filmu zostało wyciętych, a mężczyzną udający martwego manifestanta po prostu położył się na ziemię!
W Internecie pojawiło się nagranie z nocnej demonstracji przed Sejmem, na którym widać przechodzących policjantów, a po ich przejściu – kładącego się na jezdni mężczyznę. Leżący ma przypominać ofiarę zamieszek, jednak z filmu wynika, że spokojnie położył się na ulicy, a nie upadł.
Łaaaaaaaa ale "MĘCZENNIK ZA SPRAWĘ" pic.twitter.com/XiKiyHSXCV
— madga (@magdusiapo) 17 grudnia 2016
A tak wygląda spot Platformy Obywatelskiej, która zmanipulowała nagranie i wycięła jedynie fragment z leżącym na ulicy mężczyzną, udającym martwego.
PBS przemawia #teraz w #TVPiS - ale #państwoPiS tak naprawdę przemówiło wczoraj. Podajcie dalej! #WolneMedia #WolneMediawSejmie pic.twitter.com/lUcjRfzBZv
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 17 grudnia 2016