Szczerski: Prezydent w odpowiednim momencie wkroczy w sprawę Trybunału Konstytucyjnego

– Jeżeli partie parlamentarne okażą się niezdolne do tego, żeby wypracować kompromis. To będzie świadectwo słabości polskiego parlamentaryzmu – mówił w Radiu ZET prezydencki minister Krzysztof Szczerski, odpowiadając na pytanie o zaangażowanie Andrzeja Dudy w rozwiązanie kryzysu wokół TK.
Szczerski komentował w rozmowie z Moniką Olejnik sprawę sporu o TK oraz ewentualne zaangażowanie prezydenta Dudy w jego rozwiązanie. – Prezydent teraz daje wam szansę na kompromis, powinniście być wdzięczni – mówił prezydencki minister. Jak tłumaczył polityk, obecny brak porozumienia pokazuje "słabość polskiego parlamentu".
Nie zgodził się z nim Andrzej Halicki z PO, który przypomniał, że prezydent ma obowiązek zaprzysiężenia sędziów wybranych przez Sejm oraz stwierdził, że obecna sytuacja pokazuje "słabość polskiego prezydenta".
– No to weźmie wam wszystkie zabawki. Wy pójdziecie do domu, a prezydent będzie rządził Polską! Jak pan tak woli, to pan prezydent wam zabierze zabawki i będzie sam rządził i będziecie się cieszyć – odpowiedział Halickiemu Szczerski.
W tym tygodniu media poinformowały, że Komisja Europejska do poniedziałku daje Polsce czas na znaczącą zmianę sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego – podaje TVN 24. Jeśli nie będzie postępu w rozwiązaniu kryzysu, wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans wyda ostateczną opinię, którą rozpoczną się działania zmierzające do drugiej fazy procedury praworządności. Czytaj więcej
Czytaj również
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
