Krzysztof Szczerski szef Gabinetu Prezydenta RP był w piątek gościem Radiowej Jedyni. Odniósł się do sytuacji na Białorusi. – Widać, że Aleksander Łukaszenka swoją pozycję utwardza, w oparciu o możliwość rosyjskiej interwencji - powiedział prezydencki minister.
- Łukaszenka wyraźnie próbuje odciąć Białoruś od Zachodu - powiedział gość radiowej Jedynki. - Zachodem bezpośrednim dla Białorusi jest Polska, dlatego próbuje wszczynać niepokoje terytorialne - mówił Szczerski.
W czwartek prezydent Alaksandr Łukaszenka stwierdził, że w Polsce pojawiły się oświadczenia o tym, że jeśli Białoruś się rozpadnie, to Polsce przypadnie obwód grodzieński. – Przeciwko Białorusi toczy się dyplomatyczna wojna na najwyższym szczeblu - powiedział dyktator.
Do słów Aleksandra Łukaszenki odniósł się Krzysztof Szczerski. Zapewnił, że Polska nie zagraża integralności terytorialnej Białorusi.
–Wydaliśmy oficjalne oświadczenie, że nikt takich zamiarów w Polsce nie ma i jest to propaganda, która nie ma żadnych podstaw, i która nie powinna mieć miejsca - zaznaczył Krzysztof Szczerski.
Jak przekazał oficjalne oświadczenie w tej sprawie zostało przekazane do ambasadora Białorusi wezwanego do MSZ.