Policjanci z Białegostoku zatrzymali podejrzanego o kradzież puszki z pieniędzmi. Datki zbierane były na leczenie chorego dziecka. Zatrzymany 40-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Tego przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy, za co grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
“W środę, przed 19 policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który chciał ukraść wino ze sklepu na osiedlu Skorupy. Z przekazanej informacji wynikało, że mężczyzna wciąż "kręci" się w jego pobliżu. Policjanci, którzy pojechali na miejsce znaleźli opisywanego mężczyznę na pobliskim parkingu. 40-letni białostoczanin był nietrzeźwy. Mundurowi znaleźli przy nim pustą metalową puszkę, a w kieszeni ponad 100 złotych” poinformowała Komenda miejska Policji w Białymstoku.
Policjanci ustalili, że puszka na datki, którą miał przy sobie skradziona była z pobliskiej restauracji. Zbierano do niej pieniądze na leczenie chorych dzieci. O tym, że puszka została skradziona pracownicy lokalu gastronomicznego dowiedzieli się od policjantów. Mężczyzna został zatrzymany, a dwa dni później usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej w warunkach recydywy. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, w warunkach recydywy kara może być zwiększona o połowę.
#Kraj | Wypadek busa z migrantami na autostradzie A2. Trwa obława na kierowcę.#włączprawdę #TVRepublika https://t.co/xKddyEDPsT
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) October 19, 2021