Jak poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska, w piątek pojawi się więcej chmur, a miejscami będzie niewielki deszcz. Termometry pokażą do 18 do 28 stopni Celsjusza.
Piątek zacznie się pogodnie na wschodzie i w centrum kraju, tam zachmurzenie będzie małe, po południu miejscami umiarkowane. W zachodniej połowie kraju prognozowane jest zachmurzenie umiarkowane, stopniowo wzrastające do dużego i miejscami mogą wystąpić przelotne opady deszczu. W centrum po południu także może spaść deszcz. Do późnego popołudnia chmury dotrą do Pomorza, Wielkopolski oraz Opolszczyzny i od tych województw na zachód synoptycy zapowiadają przelotny deszcz.
Na Dolnym Śląsku może spaść do 10 mm deszczu, na pozostałym obszarze opady 3-5 mm.
Temperatura maksymalna na wschodzie kraju wyniesie 28 stopni Celsjusza, w centrum ok. 25-26, na zachodzie 21, najchłodniej będzie nad morzem 18-20 stopni.
Wiatr umiarkowany, okresami porywisty. We wschodniej połowie kraju powieje z południowego wschodu i południa, a na zachodzie z zachodu i południowego zachodu.
W nocy z piątku na sobotę opady deszczu w centralnej Polsce i na południu kraju mogą być chwilami intensywne i lokalnie z burzami. Synoptycy będą wydawać ostrzeżenia meteorologiczne.
Najwięcej deszczu spadnie na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Śląsku, w Wielkopolsce, na Kujawach, w województwie łódzkim i na Pomorzu. Prognozowane opady wyniosą ok. 20 mm.
W sobotę należy się spodziewać silnego deszczu na Śląsku, Podkarpaciu i w Małopolsce – do 25 mm.
Prognoza modelu nowcastingowego MERGE z #OpadDeszczu +8 godz. #deszcz #nowcasting https://t.co/yeavh8EkiF #IMGWCMM pic.twitter.com/0M832CFiv5
— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) September 22, 2023
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Morawiecki: Pora, aby zajął się tym rząd! To absurd i hańba dla polskiego systemu sprawiedliwości
Skuteczny atak na rosyjski magazyn dronów
Szeremeta otrzymała mieszkanie w „Mieście Polskich Mistrzów Olimpijskich”. W projekt zaangażowany jest Robert Lewandowski
Dlaczego pieniądze ze świadczeń społecznych nie trafią wprost do kieszeni rodziców?