Pani Karolina (nazwisko znane redakcji) podzieliła się z nami niepokojącą informacją dotyczącą braku bardzo potrzebnego leku.
"Od kilku tygodni próbuje zaszczepić się na krztusiec, ale jest to niemożliwe ponieważ szczepionka zniknęła z rynku a ministerstwo zdrowia milczy. Dostawy szczepionki mają podobno trafić dopiero pod koniec października", żali się kobieta, która wspomina także o rosnącej fali zachorowań na tę groźną chorobę.
"Wszyscy mówią żeby się szczepić, ale czym?", pyta retorycznie nasza Czytelniczka. Według niej, "sprawa zamiatana jest pod dywan przez rząd i przychylne mu media, jakby nie było problemu". A poważny problem mają choćby kobiety w ciąży, które, jak zaznacza pani Karolina, "mają tylko kilka tygodni żeby przyjąć szczepienie, a nieudolność ministerstwa zdrowia pozbawia ich tej możliwości".
Źródło: sygnał Czytelniczki