KAS i CBŚP rozbiły mafię paliwową, która nielegalnie handlowała olejem smarowym jako olejem napędowym i wyłudzała podatki, w tym VAT. Wstępnie ustalono, że członkowie grupy mogli dokonać uszczupleń podatkowych na kwotę około 40 milionów złotych - powiedział PAP szef KAS Piotr Walczak. 6 osób zostało tymczasowo aresztowanych.
Funkcjonariusze weszli do ok. 80 budynków. Zostało zatrzymanych 14 osób. Działania przeprowadzono na terenie woj. lubuskiego, śląskiego, małopolskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego.
Przestępcy przerabiali olej smarowy na napędowy nie płacąc podatków, po czym zmieniali przeznaczenie oleju na taki służący do silników spalinowych. Nie zgłaszali tego jednak i w ten sposób unikali podatków:
– Grupa sprzedawała taki olej dla ostatecznych odbiorców z naliczonym podatkiem VAT. Podatek ten nigdy nie był jednak odprowadzony dla Skarbu Państwa, do sprzedawanego paliwa tworzono bowiem dokumentację handlową - nierzetelne faktury - wskazującą na rzekome transakcje dokonywane przez szereg podmiotów, z których pierwszy był tzw. znikającym podatnikiem – mówiła rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze Ewa Markowicz.
W 2018 roku miały miejsce conajmniej 63 transporty przewożące ponad 1,6 mln litrów oleju napędowego.
Jeden z podejrzanych miał zeznać, że w okresie półtora roku przewiózł 5,6 mln litrów oleju smarowego, który bez uiszczenia podatków i opłat został sprzedany jako olej napędowy.
Olej smarowy z województwa wielkopolskiego i śląskiego najpierw trafiał do Niemiec, a następnie był fikcyjnie przewożony przez Polskę jako tranzyt do innych krajów UE. W 2018 r. odnotowano co najmniej 63 takie transporty, przewożące ponad 1,6 mln litrów oleju napędowego. Jak dowiedziała się PAP, jeden z podejrzanych zeznał, że w okresie półtora roku przewiózł 5,6 mln litrów oleju smarowego, który bez uiszczenia podatków i opłat został sprzedany jako olej napędowy.
4 listopada przed godz. 4 rano, w Boczowie w województwie lubuskim, funkcjonariusze CBŚP i KAS zatrzymali dwóch kierowców – cysterny na słowackich numerach i ciężarówki ze zbiornikami wypełnionymi 28 tysiącami oleju smarowego.
– Osoby te wpadły w momencie przelewania oleju smarowego do cysterny samochodowej służącej do transportu oleju napędowego. U jednego z nich znaleziono broń, która jest obecnie poddawana analizom – powiedziała rzecznik CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz.
Sąd zdecydował o areszcie dla 6 osób. Podejrzanym grozi teraz do 15 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.