Środowisko "Strajku Kobiet" boi się rozmawiać z dr Aondo-Akaa
- Czyżby środowiska lewicowe tak zwanego Ogólnopolski Strajk Kobiet przestraszyły się mulata poruszającego się na wózku? - pyta dr Bawer Aondo-Akaa.
Jedna z internautek zapytała na profilu Ogólnego Polskiego Strajku Kobiet - Kraków na Facebook, czy w debacie, którą organizują przedstawiciele Kościoła zostaną dopuszczeni do dyskusji.
Ogólnopolski Strajk Kobiet - Kraków oświadczył, że nie znalazł się nikt chętny.
Na to wezwanie odpowiedział dr Aono-Akaa, który zadeklarował chęć do wzięcia udziału w dyskusji – Niestety mamy już zamkniętą listę. Zapraszamy do zabrania głosu po głównej części dyskusji, kiedy mikrofon powędruje w wasze ręce - odpowiedziały organizatorki.
– Proszę Państwa, czyżby środowiska lewicowe tak zwanego Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przestraszyły się mulata poruszającego się na wózku? Może specjalnie nie chcą w miejscu, gdzie odbędzie się (nie rzetelna dyskusja) DOŚĆ milczenia!' debaty, lecz "poklepywanie się po pleckach"? A, być może proszę Państwa, dostali pieniądze z Ameryki? Wszyscy walczmy z dehumanizującą gender ideologią oraz z neobolszewizmem który promuje mordowanie dzieci - ludzi (też dziewczynek, przyszłych kobiet) - nienarodzonych; poprzez obrzydliwą aborcję. walczmy o podstawowe Prawo do Życia każdego nienarodzonego człowieka - skomentował teolog.