Spór o Turów. Luksemburg zabezpiecza miasto na protesty polskich górników
W Luksemburgu odbędą się protesty Górniczej Solidarności w związku z decyzją o zamknięciu kopalni w Turowie. - Jedziemy do Luksemburga, bo nie ma sensu manifestować w Warszawie. Trzeba się pokazać tam, gdzie zapadła decyzja o zamknięciu kopalni - powiedział PAP Bogumił Tyszkiewicz, przewodniczący Niezależnego Związku Zawodowego Górników KWB Turów.
W ubiegły piątek polscy związkowcy otrzymali oficjalną zgodę władz Luksemburga na przeprowadzenie manifestacji. Z relacji Przewodniczącego NSZZ Solidarność Kopalni Węgla Brunatnego Turów Wojciecha Ilnickiego wynika, że protest ma się rozpocząć dzisia o godz. 10 pod siedzibą TSUE. Dodał, że protestujący mają zamiar wręczyć petycję i postanowienie o zamknięciu Trybunału.
Dziś ok. 10.00 przed TSUE w Luksemburgu manifestacja polskich związkowców w obronie #turów . Luksemburg wydał pozwolenie na manifestacje do 2tys. osób. Siedziba unijnego sądu już „zabezpieczona”... https://t.co/gV5FvmdUf4
— Dorota Bawolek (@DorotaBawolek) October 22, 2021
- Jak nas chcą zamknąć, to my zamkniemy TSUE. Krajowy zjazd delegatów NSZZ Solidarność dzięki uprawnieniom nadanym przez przewodniczącego i komisję krajową podjął decyzję o zabezpieczeniu przez zamknięcie TSUE. Decyzja została podjęta jednoosobowo, bo krajowy zjazd delegatów dał takie pełnomocnictwo przewodniczącemu Piotrowi Dudzie - powiedział związkowiec.
Protestujący pracownicy kompleksu #Turow już prawie na miejscu. O godz. 1️⃣0️⃣:0️⃣0️⃣ wraz z innymi związkowcami z Solidarności odbędzie się ponad dwugodzinny protest przed siedzibą #TSUE. W sumie w proteście udział weźmie ponad 2️⃣0️⃣0️⃣0️⃣ osób???? pic.twitter.com/X8g8tTJmmG
— Polska Grupa Energetyczna (@Grupa_PGE) October 22, 2021
„Manifestację zaczynamy najpierw pod siedzibą TSUE, a później przechodzimy pod ambasadę Republiki Czeskiej”. - powiedział Przewodniczący Niezależnego Związku Zawodowego Górników KWB Turów Bogumił Tyszkiewicz. - Będą wypowiedzi liderów, mamy też przygotowany list intencyjny. Nie wiemy jednak, czy przedstawiciele TSUE wyjdą do nas, bo zasad i obyczajów, jakie obowiązują w Luksemburgu, nie znamy - dodał.
- Decyzję wydano na podstawie wniosku jednej strony, bez rozpatrzenia całości sprawy. Kopalni nie można zamknąć z dnia na dzień. Jakby ktoś znał się na rzeczy to nie wydałby takiego postanowienia. To powinna być sprawa miedzy kopalnią, a miejscowościami przygranicznymi. Jeśli coś jest nie tak, to trzeba tą sprawę załatwić i rozwiązać problem, ale nie wolno podjąć takiej drastycznej decyzji, żeby z dnia na dzień zamknąć kopalnię, bo ta kopalnia już nigdy by nie ruszyła - powiedział.
Pracownicy kompleksu #Turow już w drodze do Luksemburga???? Jutro od 1️⃣0️⃣:0️⃣0️⃣ zacznie się demonstracja przeciwko niesprawiedliwej decyzji #TSUE ws. Kopalni #Turow. W najnowszej @GPtygodnik specjalny dodatek???? Szczęśliwej drogi❗️ pic.twitter.com/3pNug7d1tw
— Polska Grupa Energetyczna (@Grupa_PGE) October 21, 2021
Spór o Turów
Na skutek wniosku Czech, w maju b.r. TSUE nakazał natychmiastowe zamknięcie odkrywkowej kopalni węgla w Turowie. Polski rząd stwierdził, że żadnej kopalni zamykać nie będzie. 20 września TSUE postanowił nałożyć na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro za każdy dzień funkcjonowania kopalni Turów.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
"Gigantyczny deficyt i brak pieniędzy na wszystko". Zbigniew Kuźmiuk w Republice komentuje budżet rządu Tuska
PiS rusza z nową inicjatywą na uczelniach. Jarosław Kaczyński ostrzega przed atakiem na wolność słowa
Najnowsze
PiS rusza z nową inicjatywą na uczelniach. Jarosław Kaczyński ostrzega przed atakiem na wolność słowa
TRZEBA ZOBACZYĆ!
Kolejna paskudna zaczepka Tuska. Tak odpowiedział na nią prezydent Nawrocki!
SPRAWDŹ TO!
Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Znasz definicję?