Pewnie nigdy się nie dowiemy, co on sam o tym myśli. Życie jest jednak wartością ponad wszystko. Na miejscu opozycji nie zajmowałbym w tej sprawie żadnego stanowiska. Gdyby rządziła, to miałaby ten sam, niezwykle złożony problem - powiedział socjolog prof. Henryk Domański.
Polak mieszkający w Anglii, który doznał trwałego uszkodzenia mózgu nadal przebywa w szpitalu w Plymouth. W sprawę zaangażowali się przedstawiciele polskiego rządu, którzy chcą, aby rodak został przetransportowany do Polski. W sprawie wypowiedział się socjolog prof. Henryk Domański.
- Opozycja, jak zwykle, traktuje decyzje podejmowane przez rząd jako argument przeciwko rządowi. Jakiekolwiek by nie były - skomentował prof. Henryk Domański.
- Mamy do czynienia ze zderzeniem kultur, brytyjskiej i polskiej. Związane jest to też z oddziaływaniem religii. Wyznanie anglikańskie ma zupełnie inne podejście do życia. Wynika z tego umiarkowany stosunek rządu brytyjskiego ws. wysłania Polaka do Polski. Pewnie nigdy się nie dowiemy, co on sam o tym myśli. Życie jest jednak wartością ponad wszystko. Na miejscu opozycji nie zajmowałbym w tej sprawie żadnego stanowiska. gdyby rządziła, to miałaby ten sam, niezwykle złożony problem - podsumował socjolog.