Podczas wtorkowej konferencji prasowej ogłoszono nowe ograniczenia, które będą obowiązywały do 11 kwietnia. Zaostrzenie obowiązujących już reguł dotyczy kwestiach takich jak przemieszczanie się, wychodzenie z domu czy organizowanie uroczystości religijnych.   – Od każdego z nas dzisiaj zależy rozprzestrzenianie się wirusa. (…) Premier zakomunikował o kolejnych obostrzeniach, jeśli chodzi o nasze funkcjonowanie. To jest konieczne po to, aby zapobiec rozprzestrzeniania się wirusa na skalę z obrazków, jakie znamy z innych państw – tłumaczył nam Artur Soboń.

Posiedzenie Sejmu

Borys Budka i Małgorzata Kidawa-Błońska chcą, żeby Sejm pracował normalnie, mimo stanu epidemicznego w Polsce i zagrożeń, jakie niesie za sobą posiedzenie Sejmu dla posłów.

Jak podał dziś dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka, w czwartek o godzinie 14 odbędzie się posiedzenie Sejmu, które będzie dotyczyło zmian Regulaminu Sejmu. Wprowadzając zmiany w regulaminie posłowie będą mogli głosować zdalnie.

– Posiedzenie Sejmu musi się odbyć, ponieważ chcemy na nim przyjąć pakiet antykryzysowy – nadmienił Soboń. 

Podkreślił, że ten „pakiet trzeba przyjąć, aby Polacy mieli gwarancje, że państwo jest w stanie pokryć podstawowe koszty, aby pomóc społeczeństwu w utrzymaniu ich biznesu”.

– Dzisiaj PO zablokowała możliwość obrad zdalnych więc będzie musiało się to odbyć niestety w trybie tradycyjnym – powiedział.

Soboń wyjaśnił, że na ten moment nie ma przesłanek, aby przełożyć wybory prezydenckie. 

 

Telewizja Republika