- W tej chwili tak naprawdę to Platforma powinna gorąco przepraszać Polaków za te swoje lata rządów, za to ulatnianie się miliardów złotych z budżetu, które teraz nagle okazuje się, odzyskujemy - powiedział dziś w rozmowie w RMF FM Janusz Śniadek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- W tej chwili tak naprawdę to Platforma powinna gorąco przepraszać Polaków za te swoje lata rządów, za to ulatnianie się miliardów złotych z budżetu, które teraz nagle okazuje się, odzyskujemy – mówił w rozmowie z RMF FM Janusz Śniadek. Poseł PiS dodał, że PO „w najmniejszym stopniu troszczy się dziś o dobro kraju i obywateli”, a martwi się jedynie tym, jak skompromitować partię rządząca i odzyskać władzę.
Śniadek pytany przez dziennikarza o obawy PiS względem Donalda Tuska odpowiedział: - Nie czuję za bardzo tytułu do tego, by wypowiadać się w imieniu całego klubu. Ja, jako poseł, nie odczuwam najmniejszej obawy wobec tego pana.
- Start Tuska w wyborach prezydenckich w 2020 r. jest mi zupełnie obojętny. Ja na pewno nie będę na niego głosował. Zważywszy na ilość zdarzeń, w których postąpił nieuczciwie wobec Polaków, nie budzi niepokoju. Mam jednak sporo niechęci wobec tego, co robił. Funkcjonowałem wówczas jako szef NSZZ „Solidarność” i czułem się wielokrotnie wręcz oszukany przez Donalda Tuska. Największym oszustwem, w moim odczuciu, było to, kiedy w kampanii w 2011 r. zaprzeczył woli podwyższania wieku emerytalnego – dodał Śniadek.