Polski historyk, Jan Grabowski, który specjalizuje się w tematyce Holocaustu przestrzega Tel Awiw przed jakimkolwiek dialogiem z Polską. Słowa historyka przytoczył dziennik "Haaretz".
"Polski historyk Jan Grabowski powiedział w Tel Awiwie, że przystępowanie do dialogu z Polską na temat "ustawy o Holokauście" (nowelizacji ustawy o IPN) jest ostatnią rzeczą, jaką Izrael powinien zrobić" – taką informację przekazał "Haaretz" w swoim wydaniu internetowym.
Według Grabowskiego antysemickie nastroje w Polsce przypominają "mroczne lata", a nowa polska narracja jest fałszywa i wypaczona – napisał "Haaretz".
Dodatkowo na konferencji prasowej w Centrum Organizacji Ocalałych z Holokaustu Grabowski miał powiedzieć, że "ostatnią rzeczą, jaką powinno się zrobić, jest przystępowanie do jakiegokolwiek dialogu z tymi ludźmi".
Przypominamy: podczas sobotniego panelu dotyczącego przyszłości Europy na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium premier Morawiecki został zapytany przez dziennikarza "New York Times" Ronena Bergmana o nowelizację ustawy o IPN. Dziennikarz przedstawił historię swojej matki, która – jak mówił – urodziła się w Polsce, a w trakcie II wojny światowej wielu członków jej rodziny zginęło, bo "zostali zadenuncjowani na Gestapo przez Polaków jako ukrywający Żydów".
W odpowiedzi na to pytanie Morawiecki podkreślił, że "jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze".
– Tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak byli rosyjscy zbrodniarze, czy ukraińscy – nie tylko niemieccy – dodał szef polskiego rządu.