Skąd wzięły się Bożonarodzeniowe tradycje?
Choć w wielu regionach Polski istnieją różne unikalne tradycje, których nie spotyka się nigdzie indziej, to jednak większość obyczajów jest wszystkim znana. Wiele z nich zostało pozbawionych już religijnego charakteru. Pomyślmy więc, skąd się wzięły i co oznaczają najpopularniejsze z świątecznych tradycji.
Święty Mikołaj: Turcja
Ten prawdziwy Święty Mikołaj pochodzi nie z Laponii, tak jak mogłoby się wydawać, tylko z terenów współczesnej Turcji, a dokładnie z Miry. Był to biskup pochodzący z zamożnej rodziny i słynący ze swojej wyjątkowej szczodrości.
Mikołaj z Miry jest uważany także za jednego z pierwszych pomysłodawców stypendiów dla ubogiej młodzieży. Być może dlatego prezenty przynoszone przez Świętego Mikołaja należą się dziś w pierwszej kolejności najmłodszym.
Choinka: Niemcy
Współcześnie dla wielu osób choinka to najważniejszy element świąt Bożego Narodzenia. To bożonarodzeniowe drzewko – świerk, sosna lub jodła – przywędrowało na tereny Polski na przełomie XIX i XX wieku. Początkowo choinki zdobiły domy magnackie, szlacheckie i mieszczańskie, a z czasem zaczęto stawiać je w izbach wiejskich. W chrześcijaństwie choinka stała się symbolem rajskiego drzewa i nadzieją życia wiecznego. Według tradycji bożonarodzeniowych w Niemczech pierwsze drzewko choinkowe przyozdabiano naturalnie: jabłkami, orzechami, piernikami. Jabłka i orzechy oznaczały zdrowie i siły witalne oraz pomoc w magii miłości, były też w czasach pogańskich uważane za pokarm zmarłych. Ozdoby ze słomy znamionowały obfitość i płodność, a łańcuchy nieustanne powodzenie. Gwiazda na szczycie to odpowiednik gwiazdy betlejemskiej. Świeczki symbolizują Jezusa – „światłość świata”.
Szopka bożonarodzeniowa i kolęda: Włochy
Pierwszą szopkę bożonarodzeniową we włoskiej pustelni Greccio wystawił Święty Franciszek w 1223 roku. Uczynił z narodzin Jezusa żywą historię, w której wzięły udział prawdziwe zwierzęta, a on sam zaśpiewał treść Ewangelii. Wydarzenie to zostało opisane przez jego biografa Tomasza z Celano. Przedstawienie tak bardzo przypadło do gustu zaproszonym mieszkańcom, że zwyczaj prezentowania szopki bożonarodzeniowej jest kultywowany do dziś, szczególnie przez braci franciszkanów, a także dominikanów.
Przyjmuje się także, że św. Franciszek rozpoczął w Greccio tradycję śpiewania kolęd. Za pierwszą zachowaną w materiałach źródłowych kolędę w Polsce uchodzi "Zdrów bądź królu anielski", która postała za panowania Władysława Jagiełły, a do tych starszych i bardziej znanych do dzisiaj należy „Anioł pasterzom mówił”.
Jemioła nad świątecznym stołem: Wielka Brytania
Najbardziej „całuśna” roślina świata przybyła do nas w odsłonie świątecznej z Wielkiej Brytanii. Buziaki pod jemiołą, przywieszaną najczęściej nad drzwiami wejściowymi lub nad świątecznym stołem, dają sobie zarówno zakochani, jak i osoby skonfliktowane. Obyczaj nakazuje, aby zostawić jemiołę do kolejnych świąt lub ewentualnie spalić w Święto Trzech Króli.
Kartki świąteczne: Londyn, Wielka Brytania
Kartki świąteczne we współczesnym rozumieniu narodziły się w Londynie w 1843 roku. Inicjatorem był sir Henry Cole, który chciał znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby w jak najprostszy sposób złożyć życzenia dużej liczbie osób. Życzenia brzmiały dość banalnie: Wesołych Świąt i szczęśliwego nowego Roku dla Ciebie, ale pomysł się przyjął i rozprzestrzenił na inne kraje.
Papierowe kartki do dziś wysyła około jednej trzeciej Polaków, ale w ciągu ostatnich lat pokochaliśmy elektroniczną formę komunikacji. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej miesięcznie wysyłamy 15% więcej sms-ów niż przeciętny Europejczyk, także tych ze świątecznymi wierszykami.
Karp na wigilijnym stole: Polska
Świąteczną wersję ryby upowszechniły zakony, w Polsce cystersi od XII/XIII wieku. Początkowo karpie w Polsce pluskały się w Stawach Milickich i królują tu do dziś.
Karp jako ryba spożywana podczas Wigilii to typowo polski zwyczaj, ale co ciekawe, o dość krótkiej tradycji, sięgającej okresu PRL-u. Główną rolę w doprowadzeniu karpia na wigilijne talerze odegrał powojenny niedostatek żywności i Hilary Minc, ówczesny minister przemysłu i handlu, który kazał rozbudowywać stawy hodowlane w obliczu braku środków i możliwości poławiania ryb morskich. Ponieważ sklepy świeciły pustkami, karp pojawiał się w sklepach w okresie przedświątecznym, gdy obywatele szukali postnej ryby.
Świeca wigilijna: Holandia
Zwyczaj zapalania świecy w wieczór wigilijny zapoczątkowali Holendrzy. Niezależnie od tego, czy była to prosta świeca, czy pięknie przystrojony lampion, miał wskazywać drogę Świętej Rodzinie. Świece stawiano przed budynkiem, jak drogowskaz, aby Jezus mógł w symboliczny sposób przyjść na świat w każdym domu. Ta tradycja ma także bardziej ludzki wymiar i odnosi się do zaproszenia nieznajomego w potrzebie.
Przystrajanie domu lampkami: Stany Zjednoczone
Bożonarodzeniowe dekorowanie domu to tradycja znana już co najmniej od czasów średniowiecznych. Zwyczaj przystrajania budynku lampkami elektrycznymi w Ameryce osiągnął imponujące rozmiary i dla wielu stanowi czasem element sąsiedzkiej rywalizacji.
Ozdabia się zarówno budynek, drzewa w ogrodzie, jak i płot. Pierwsze lampki choinkowe zaświeciły już w 1882 r. dzięki Thomasowi Edisonowi i jego asystentowi Edwardowi Johnsonowi. Elektryczne świecidełka, jakie znamy teraz (połączone szeregowo), wymyślił inny Amerykanin Ralph E. Morris.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”