Trwa akcja ratunkowa w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju. Tuż przed godziną 11:00 doszło tam do silnego wstrząsu. Jego siłę można porównać do około 4 stopni w skali Richtera.
Trwa wycofywanie górników. Nie ma informacji, by ktokolwiek został poszkodowany, ale wciąż nie ma kontaktu z kilkoma pracownikami. Informację o tym zdarzeniu przekazało RMF FM.
Górnicy mieli możliwość opuszczenia rejonu wstrząsu różnymi wyjściami. Kilku górników nadal się nie zameldowało - powiedziała dla RMF FM rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
W chwili, w której doszło do wstrząsu, trwały na dole prace związane z drążeniem chodnika.
Do kopalni wezwane zostały 4 zastępy ratowników. Są na dole w bazie, ale nie mogą jej na razie opuścić ze względu na wysokie stężenie metanu.
W Żorach non stop słychać syreny, służby cały czas jadą do Jastrzębia - mówił jeden ze słuchaczy. U nas zachwiał się blok, huśtały się lampy, zatrzęsło łóżkiem - to musiało być coś dużego - to z kolei słowa pani Doroty, mieszkanki Jastrzębia.
Tzw. Ruch Zofiówka jest częścią działającej od 2013 r. kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, należącej do JSW.