Przejdź do treści
07:48 Świat: Ceny ropy notują umiarkowane zmiany; zbliża się szczyt USA-Ukraina
07:33 Rosja: Co najmniej 20 zabitych, ponad 130 rannych w eksplozji na terenie fabryki amunicji
07:30 Ukraina: Cztery osoby zginęły po uderzeniu drona w blok w Charkowie
06:30 USA: Stan wyjątkowy na wybrzeżu Karoliny Północnej z powodu oczekiwanych skutków huraganu Erin
05:15 Biały Dom: Spotkanie Trumpa z Zełenskim o 19 czasu polskiego, a w rozszerzonym gronie - o 21
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Sikorski: Ja bym apelował, by Iskanderami straszyć nas nie częściej niż raz na rok

Źródło: telewizja republika

– Iskanderami teraz nas się straszy w innych sprawach. Więc ja bym apelował, by Iskanderami straszyć nas nie częściej niż, powiedzmy, raz na rok – mówił marszałek Sejmu Radosław Sikorski pytany o sprawę dodatkowych rosyjskich wojsk w obwodzie kaliningradzkim.

Iskandery w Kaliningradzie

Sikorski pytany był też, czy zagrożenie wojną ze strony Rosji jest realne. – Jeśli chodzi o to takie propagandowe potęgowanie zagrożenia, to pamiętajmy, że ono ma miejsce nie tylko wobec Polski. To są przeloty bombowców z bronią atomową na pokładzie np. na granicy Wielkiej Brytanii, wobec państw skandynawskich, państw bałtyckich. Więc nie powinniśmy tego tak do końca tylko do siebie brać – zauważył.

Odnosząc się z kolei do informacji, że Rosja - w ramach niezapowiedzianego sprawdzianu gotowości bojowej - planuje zakrojone na dużą skalę przegrupowanie wojsk, w tym przerzucenie rakiet balistycznych Iskander do obwodu kaliningradzkiego, przypomniał, że kiedy był ministrem obrony, a później szefem MSZ "straszono nas Iskanderami w odpowiedzi na ewentualną budowę amerykańskiej bazy tarczy antyrakietowej". – Bazy, dalibóg, póki co, nie ma. A Iskanderami teraz nas się straszy w innych sprawach. Więc ja bym apelował, by Iskanderami straszyć nas nie częściej niż, powiedzmy, raz na rok – stwierdził.

Dopytywany, czy nie niepokoją go masowe ćwiczenia wojsk w Rosji, Sikorski odpowiedział, że każdy kraj ma prawo ćwiczyć gotowość swych sił na swoim terytorium, Polska też to robi. – Ale takie ćwiczenia oczywiście są bardzo kosztowne. W sytuacji recesji w Rosji widać, że Rosja uważa, iż jest tak zagrożona, że stać ją na tak drogie procedury. A wszyscy wiemy, że prawdziwy punkt zapalny to jest to, co dzieje się na Ukrainie i to jest to, co robią separatyści w Donbasie i to, czym się odgrażają – wskazywał marszałek Sejmu.

Na pytanie dotyczące reakcji polskie rządu na potęgowanie poczucia zagrożenia, Sikorski odparł, że "to po prostu ma miejsce, bo Rosja się samoizoluje, nie tylko od Polski, tylko w ogóle od świata zachodniego". – Nie sądzę, by to wyszło Rosji na zdrowie – dodał. Dopytywany, czy się obawia, odparł: – Nasza filozofia, naszej ekipy, jest jasna i została już dawno sformułowana - słabość prowokuje, siła odstrasza.

Sprawa konsulatu w Petersburgu

Sikorski odniósł się w ten sposób do wtorkowej decyzji sądu arbitrażowego w Petersburgu, który wydał list egzekucyjny pozwalający na zaangażowanie komorników do eksmisji za długi Konsulatu Generalnego RP z zajmowanej przezeń nieruchomości w tym mieście. Nie oznacza to automatycznego wezwania komorników.

We wtorek rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział, że Polska nie uznaje wyroku sądu arbitrażowego w Petersburgu ani kolejnych decyzji wydanych przez sąd w tej sprawie. – Traktujemy te decyzje jako niezgodne z prawem międzynarodowym – powiedział.

Marszałek Sejmu Radosław Sikorski, pytany o decyzję sądu arbitrażowego w Petersburgu, odparł, że to pytanie do ministra spraw zagranicznych. – Ale sprawę znam, bo wypowiedziałem umowę o wymianie (...) nieruchomościami dyplomatycznymi, to była umowa jeszcze z lat 70. – dodał. Stwierdził też, że "poprzednie rządy jakoś nie miały dość stanowczości, by ją wypowiedzieć wobec notorycznego nierealizowania przez stronę rosyjską ekwiwalentu po stronie rosyjskiej".

– Rosja dysponuje kilkunastoma bodaj jeszcze nieruchomościami, a nam nie tylko nie wpisano do ksiąg wieczystych własności ambasady, ale wręcz próbuje się eksmitować z Petersburga, a o innych pożądanych przez stronę polską nieruchomościach coś nie słychać - rezydencja ambasadora, instytut kultury, tego typu nieruchomości by się przydały – mówił Sikorski na konferencji prasowej w Sejmie.

Podkreślił, że decyzję w tej sprawie podejmie minister spraw zagranicznych. – Ale jeżeli na przykład nasz konsulat w Petersburgu, który kosztuje zapewne - tak jak większość tego typu placówek - kilka milionów złotych, a może nawet dolarów rocznie w utrzymaniu, jeśli jest niemile widziany, to MSZ ma prawo podjąć stosowne decyzje. Szkoda, by było. Lepiej by było, gdyby strona rosyjska po prostu wypełniła te zobowiązania z umów międzypaństwowych i doprowadziła do ekwiwalentności dysponowanych nieruchomości – powiedział marszałek Sejmu.

W lutym br. ten sam Sąd Arbitrażowy Petersburga i Obwodu Leningradzkiego nakazał Konsulatowi Generalnemu RP zwolnienie nieruchomości i uregulowanie zadłużenia w wysokości 74,3 mln rubli (1,1 mln dolarów) z tytułu wynajmu. Postępowanie przed sądem zaczęło się w sierpniu 2014 roku.

Polski MSZ przypomniał w lutym, że zgodnie z konwencją wiedeńską placówka dyplomatyczna nie może być stroną postępowania sądowego.

Sprawa konsulatu generalnego w Petersburgu jest elementem szerszego sporu Polski i Rosji o nieruchomości dyplomatyczne. Istnieje bowiem dysproporcja powstała w latach 70., gdy Polska zastosowała się do porozumień międzyrządowych, przekazując Rosji na własność nieruchomości, zajmowane przez jej placówki. Umowa zobowiązywała stronę rosyjską - na zasadzie wzajemności - do przekazania na rzecz Polski nieruchomości na potrzeby polskich przedstawicielstw dyplomatycznych. Rosja jednak nie zrobiła tego.

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Śmiertelne wypadki drogowe i utonięcia. Policja publikuje dane dot. sierpniowego długiego weekendu

Leśkiewicz: to są dwa najważniejsze stemple jego prezydentury

Uroczyste odsłonięciu muralu upamiętniającego Reymonta i Witosa na dawnym dworcu w Bogumiłowicach

Spotkanie Trump-Zełenski. Prezydent Ukrainy jest już na miejscu

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zatańczą razem w „Tańcu z Gwiazdami”. Para już budzi emocje

Geoffrey Hinton: tylko „Instynkt Macierzyński” AI uratuje ludzkość

Miliony dla nielegalnych imigrantów, grosze dla poszkodowanych Hiszpanów

Niemcy nad przepaścią. Rekordowa emigracja. Dlaczego uciekają? Masakra...

Niebezpieczna bakteria w Bałtyku. Uwaga na kąpiel i jedzenie!

Boliwia: będzie druga tura wyborów prezydenckich. Koniec socjalizmu

Trump: Zełenski może zakończyć wojnę „niemal natychmiast”

Zła wiadomość. Zamkną łaźnie na kilka lat!

To z nią Świątek zagra w finale WTA 1000 Cincinnati!

USA: masowe wykluczenie nielegalnych imigrantów z dostępu do świadczeń

Śmierć dwóch strażaków podczas akcji gaśniczej

Najnowsze

Śmiertelne wypadki drogowe i utonięcia. Policja publikuje dane dot. sierpniowego długiego weekendu

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zatańczą razem w „Tańcu z Gwiazdami”. Para już budzi emocje

Geoffrey Hinton: tylko „Instynkt Macierzyński” AI uratuje ludzkość

Hiszpański Czerwony Krzyż

Miliony dla nielegalnych imigrantów, grosze dla poszkodowanych Hiszpanów

Niemcy masowo wyjeżdżają z Niemiec

Niemcy nad przepaścią. Rekordowa emigracja. Dlaczego uciekają? Masakra...

Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta RP

Leśkiewicz: to są dwa najważniejsze stemple jego prezydentury

Uroczyste odsłonięciu muralu upamiętniającego Reymonta i Witosa na dawnym dworcu w Bogumiłowicach

Spotkanie Trump-Zełenski. Prezydent Ukrainy jest już na miejscu