– Wydaje mi się, że przy całym szacunku do marszałka, ta wypowiedź była przedwczesna – stwierdził wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak w RMF FM pytany o wypowiedź Radosława Sikorskiego na temat jego miejsca na liście PO do Sejmu.
– Ja sądzę, że nie można patrzeć na marszałka Sikorskiego czy inne osoby przez pryzmat nawet najbardziej niezręcznych, niefortunnych wypowiedzi. Trzeba patrzeć na ich całą karierę, zawsze na koniec to wyborcy oceniają – mówił Tomasz Siemoniak o skompromitowanych na taśmach politykach, takich jak Radosław Sikorski.
Dopytywany o wypowiedź byłego już marszałka sejmu ws. jego miejsca na liście do sejmu, wicepremier stwierdził, że decyzji o listach PO jeszcze nie ma. – W stosownym momencie będą podjęte i wtedy zobaczymy – dodał.
– Jesteśmy partią bardzo demokratyczną, i każdy w Platformie ma prawo powiedzieć gdzie i na jakim miejscu się widzi i nikt mu głowy nie urwie za to – stwierdził Siemoniak. Jednocześnie przyznał, że wypowiedź Sikorskiego o jedynce na liście bydgoskiej do Sejmu była przedwczesna. – Wydaje mi się, że przy całym szacunku do marszałka, ta wypowiedź była przedwczesna – stwierdził Siemoniak.