Posłanka SLD nawiązuje do publikacji "Newsweeka", który zarzuca szefowi "Solidarności" pławienie się w luksusach podczas pobytu w kołobrzeskim apartamencie "Bałtyk". Dziennikarze tygodnika napisali, że w hotelu przebywał także pies Dudy (york Kacperek), któremu przygotowywano specjalną karmę i ręczniczki z wyszywanymi imieniem. 

Trzeba być idiotą,żeby kazać wyszywać ręczniki dla swojego psa.P.Duda zamiast pyskować,powinien się powiesić na takim psim ręczniku.

— Joanna Senyszyn (@Joanna_Senyszyn) September 13, 2015

– Chyba nie macie wątpliwości, jaki był cel tego tekstu. Być może jest to aspekt osobistej zemsty pana Lisa. Niedawno wygrałem proces z jego małżonką Hanną Lis – podkreślał na zeszłotygodniowej konferencji prasowej Piotr Duda. – Nie wiem, czy wydawca "Newsweeka" wie, że pan Lis wykorzystuje tygodnik do swoich prywatnych rozgrywek – uzupełniał.

Obalając kolejne manipulacje i nieprawdy Duda stwierdził, że w "temacie tygodnika" nie było staranności dziennikarskiej. Jako przykład podał cytowanego w tekście świadka, który mówił, iż Duda przebywał w ośrodku "Bałtyk" z teściową. – Moja teściowa nie żyje od 20 lat – dodał szef "Solidarności". 

CZYTAJ TAKŻE:

Piotr Duda obala 14 kłamstw Newsweeka. „Być może jest to aspekt osobistej zemsty pana Lisa”