"Stworzyłem ją, żeby dać Polakom nadzieję i to się udało, ale dzisiaj musimy wszyscy razem zdecydować, w jaki sposób chcemy ją rozszerzyć"
Według Ipsos w wyborach do PE PiS uzyskał 42,4 proc. głosów, Koalicja Europejska - 39,1 proc., Wiosna - 6,6 proc., Konfederacja - 6,1 proc. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Ipsos: PiS obejmie 24 mandaty, Koalicja Europejska - 22, Wiosna Roberta Biedronia - 3, Konfederacja - 3 mandaty.
Tuż po ogłoszeniu wyników, Grzegorz Schetyna nie pałał entuzjazmem. – Poczekajmy na ostateczne wyniki – mówił parę minut po godz. 21.
Na antenie Polsat News był pytany o przetrwanie Koalicji Europejskiej do jesiennych wyborów parlamentarnych. – Na pewno w innej formule i jestem przekonany, że szerszej; takiej, która da jeszcze większe gwarancje czy szanse na to, żeby wygrać z PiS – tłumaczył.
Według lidera PO, obecnie "nie ma alternatywy dla szerokiej koalicji" zbudowanej na wspólnych podstawach programowych. Jak dodał, Koalicja Europejska to "jedyny przypadek w Europie”, w który opozycja zjednoczyła się przeciwko rządowi.
Pytany o dołączenie Wiosny do Koalicji Europejskiej wskazał, że "niczego nie przesądza".– Stworzyłem ją, żeby dać Polakom nadzieję i to się udało, ale dzisiaj musimy wszyscy razem zdecydować, w jaki sposób chcemy ją rozszerzyć – tłumaczył.