Sasin powiedział co myśli o „Tęczowym Piątku”: to indoktrynacja młodzieży w szkołach
– To indoktrynacja młodzieży w szkołach. Jestem rozdrażniony tym, że komuś przychodzi do głowy indoktrynacja młodzieży w szkołach – powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, komentując w ten sposób głośną ostatnią sprawę nachalnej propagandy neo-liberalnych.
– To nie jest lekcja tolerancji, to nachalna promocja pewnych zachowań kulturowych, również w tej sferze seksualnej, szczególnie w stosunku do ludzi młodych, którzy często są w okresie dojrzewania – nie miał wątpliwości szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
– To promowanie pewnych, określonych zachowań seksualnych, które – powiedzmy – są charakterystyczne dla pewnej tylko mniejszej części społeczeństwa. To jest coś, z czym trudno się pogodzić – mówił Sasin.
– Tolerancja – tak, jak najbardziej, natomiast promowanie homoseksualizmu czy jakichkolwiek innych form seksualności jest czymś co nie powinno mieć miejsca, nie powinno mieć miejsca przede wszystkim w szkołach. Szkoła jest od tego, żeby uczyć, edukować, a nie jest miejscem indoktrynacji ideologicznej – dodał.
Po co taka akcja? Jak tłumaczą organizatorzy...
„Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich”.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze
Izabela Janachowska oceniła suknie ślubne Kasi Cichopek. Nie wszystko jej się spodobało
Premier Benjamin Netanjahu nakazał armii natychmiastowe ataki na Strefę Gazy
Diddy trafił za kratki. Raper spędzi w więzieniu kilka lat, ale wyjdzie wcześniej niż zakładano