Sasin: Wczoraj premier Kopacz przegrała debatę z Beatą Szydło, więc dzisiaj wolałaby rozmawiać z kimś innym
– Beata Szydło jest kandydatką na premiera i nie będę tego po raz kolejny tłumaczyć – mówił w studiu Telewizji Republika poseł PiS Jacek Sasin, odpowiadając na ataki polityka PO, który zarzucał PiS, że nie wystawiono w debacie Jarosława Kaczyńskiego.
Gośćmi Katarzyny Gójskiej-Hejkę byli prezesem Ruchu Narodowego Robert Winnicki, poseł PO Andrzej Orzechowski i poseł PiS Jacek Sasin.
Odpowiadając na pytanie o znaczenie dzisiejszej debaty z liderami komitetów wyborczych, poseł PO podkreślił, że warto zauważyć, że nie wszystkie partie wystawiły swoich liderów. – Dzisiejsza debata, gdzie są tylko pytania od dziennikarzy, tylko 60 sekund na odpowiedź, to nie daje szansy na pokazanie problemów w szerszej sferze. (...) W tej debacie było tylko siedmiu liderów, w przypadku jednego ugrupowania nie było lidera – stwierdził Orzechowski, odnosząc się do wystawienia przez PiS w debacie kandydatki na stanowisko premiera Beaty Szydło, zamiast prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
– Mógł pan sobie to darować, wczoraj premier Kopacz przegrała debatę z Beatą Szydło, więc rozumiem, że dzisiaj wolałaby rozmawiać z kimś innym. Beata Szydło jest kandydatką na premiera i nie będę tego po raz kolejny tłumaczyć – odpowiedział na ten zarzut również obecny w studiu poseł PiS Jacek Sasin.
Jednocześnie polityk Prawa i Sprawiedliwości zgodził się, że ta formuła debaty nie dawał możliwości na zgłębienie poruszanych problemów. – Nie zgadzam się jednak, że obie te debaty nie mają wpływu na wyborców, moim zdaniem ta wczorajsza debata mogła mieć wpływ – mówił Sasin, podkreślając, że podczas spotkania Szydło-Kopacz można było zobaczyć jak "rozhisteryzowana osoba może rządzić Polską, proponując jedynie ciąg dalszy wojny polsko-polskiej".
Poseł PO zwrócił natomiast uwagę, że dzisiejsza debata może mieć wpływ na to ile partii wejdzie do Sejmu, gdyż dała szanse na pokazanie się ugrupowaniom mniej widocznym w mediach. – Czy to będzie trzy, cztery ugrupowania czy sześć, siedem czy osiem, ta debata miała o tym rozstrzygnąć – tłumaczył polityk PO.
– Wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego wprowadzały pewną cyrkowość tego spotkania, Paweł Kukiz się nie popisał – podsumował natomiast Sasin.
Zobacz całość rozmowy w studiu Telewizji Republika
Czytaj więcej: