"Samo znalezienie się wśród najlepszych to ogromny prestiż". Minister kultury o braku Oscara dla polskiego filmu
Samo znalezienie się wśród najlepszych to ogromny prestiż dla twórców "Bożego Ciała" - ocenił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, komentując brak Oscara dla filmu Jana Komasy. Zwrócił uwagę, że trzeci rok z rzędu polski film jest obecny podczas ceremonii rozdania statuetek.
Boże Ciało" Jana Komasy - opowieść o dwudziestoletnim Danielu (w tej roli Bartosz Bielenia), który po wyjściu z zakładu poprawczego zostaje omyłkowo wzięty za księdza - walczyło o Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego. Ostatecznie w kategorii tej zwyciężył "Parasite" Bonga Joon-ho, czyli ubiegłoroczny laureat Złotej Palmy w Cannes.
- Rywalizacja o Oscara z filmami wybitnych światowych reżyserów, takich jak Pedro Almodovar i Bong Joon-ho - to wielkie wyróżnienie dla polskiego filmu. Samo znalezienie się wśród najlepszych to ogromny prestiż dla jego twórców - podkreślił minister kultury.
Zwrócił uwagę, że "trzeci rok z rzędu polski film, wspierany profesjonalnymi działaniami Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, jest obecny podczas ceremonii rozdania Oscarów".
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
Najnowsze
Wystartowała 13. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”
Ponura Barbórka. Rząd dobija polskie górnictwo! Górnicy mówią wprost: mają to na sumieniu
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą