Gościem Aleksandra Wierzejskiego w programie "Polska na Dzień Dobry" był Tomasz Sakiewicz z Gazety Polskiej. –Marszałek Grodzki nie dotrzymuje nigdy słowa – mówił w programie.
– Wybory można zrobić po 6 sierpnia. Jednak co to oznacz? Nie będzie po 6 sierpnia głowy państwa. Konstytucja przewiduje takie wypadki, ale na przykładzie śmierci. Brak głowy państwa powoduje brak ustanowienia odpowiednich osób na urzędy. Mamy nielegalnych pretendentów na urząd prezydenta. Nie będzie porozumienia. Marszałek Grodzki nie dotrzymuje nigdy słowa, przynajmniej w Senacie. W Po trwa walka o to, kto będzie rządził w partii. Studiowanie kto z kim trzyma w PO daje wiele pytań – powiedział o działaniach opozycji.
– Warszawski klub Gazety Polskiej zaprasza tych, którzy chcą demokracji na demonstracje pod Sejm o godzinie 11 na demonstracje. Będą zatrzymane normy sanitarne. Każdy będzie stał w kopercie 2 × 2 metry. To jedno z wytycznych marszałka Grodzkiego, które przestrzegamy – powiedział o demonstracji przeciwko wstrzymywaniu decyzji o wyborach prezydenckich.
– Jest wielu świadków do przesłuchania przez CBA. Każdy ma historie o tym jak wymuszano od osoby łapówkę aby leczyć jego lub osobę bliską. Wyłudzano pieniadzę za podstawowe czynnosci medyczne
Cześć pieniędzy pobierał w gabinecie. Mieliśmy i tak tutaj przemysł, Mówimy o ponad 100 świadkach opisanych. Nie zgadają się sumy. Marszałek mówi o kwotach 150 złotych. Świadkowie mówią o dziesięciokrotnie wyższej kwocie – skomentował branie korzyści majątkowych przez marszałka Grodzkiego.
–Uwierzmy Agorze w ich działania. Niech skierują doniesienia do prokuratory, złoża wyjaśnienia i wtedy okaże się, że to nie ich robota to będą czyści. Może działali w ich imieniu jacyś hejterzy – podsumował atak na ministra Szumowskiego.
– To jest najtańsza komunistyczna postawa. Pieniędzy dla służby zdrowia i tak zabraknie, jeśli nie będą prowadzone inwestycje. Takie działania spowodowały, że wiele pielęgniarek wyjechało do krajów zagranicznych w celu pracy. Aby każdy mógł zarąbać więcej potrzeba inwestycji. Zablokowanie przekopu mierzei jest dla interesu Rosji. Myślę, że Trzaskowski współpracuje z obcymi krajami. Kiedy powiedział, że mamy w Berlinie port lotniczy mówiąc, ze CPK jest niepotrzebny. Wraca do schematu, gdzie Rosja i Niemcy mówią co Polska może a czego nie może mieć – powiedział na temat postawy Rafała Trzaskowskiego.
– Samo PO jest źródłem kompleksów. Mówi to, że my mamy być słabsi od innych. I jada na tej opinii. To nie oznacza, że pracują za granica jesteśmy gorsi od innych. Inwestycje mają na celu poprawę gospodarczą –powiedział.
Polska będzie państwem wielu lat kryzysu. Paraliż instytucji takich jak sady będzie pierwszym z nich. Paraliż armii, polityki międzynarodowej i tak dalej. Dobrze jakby polska przeżyła taka sytuacje. Przy niszczeniu wojsk, konflikcie personalnym dobrze, jeżeli jako państwo przetrwamy takie czasy – powiedział.
– Mamy na pewno efekt wzrostu związany ze startem. Opozycja ma w Polsce źródło ponad 40% poparcia i mogą nawet wygrać wybory w II turze. Elektorat PiS jest liczniejszy. Wynik może zależy od kilku procent, czyli każdego z nas — zakończył rozmowę.