Warszawski Sąd Apelacyjny nakazał oddanie 4-letniego dziecka ojcu skazanemu za handel narkotykami. Mężczyzna mieszka w Holandii i został za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania.
W listopadzie ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że chłopiec powinien zostać w Polsce z mamą. Jako powód podano to, że ojciec jest poszukiwany i gdy zostanie schwytany to trafi do więzienia. Wtedy 4-letni chłopiec trafi do holenderskiego domu dziecka.
Jednak kilka dni temu Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił wcześniejsze postanowienie i nakazał wydanie chłopca do Holandii.
- To wyrok kuriozalny. Ojciec nawet nie mógłby przyjechać po dziecko do Polski, bo na granicy zostanie zatrzymany i osadzony na 2,5 roku w więzieniu. Jest poszukiwany w całej Europie. Nie rozumiem, jak sąd mógł wydać taki wyrok. Dawno nie spotkałem się z takim brakiem logiki. Inny sąd skazał przecież prawomocnie tego ojca za przestępstwo i taki wyrok jest wiążący dla pozostałych sądów - powiedział Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Dodatkowo zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej od wyroku oraz wniosku o wstrzymanie wydania dziecka.
- To kuriozalne. Złożę skargę kasacyjną od wyroku i wniosę o wstrzymanie wydania małego Antosia – napisał Rzecznik Praw Dziecka na Twitterze.
Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał wydanie 4-letniego dziecka do Holandii ojcu skazanemu za handel narkotykami i poszukiwanemu Europejskim Nakazem Aresztowania. To kuriozalne. Złożę skargę kasacyjną od wyroku i wniosę o wstrzymanie wydania małego Antosia. https://t.co/RBmGRnO4N6
— Rzecznik Praw Dziecka (@RPDPawlak) March 29, 2021