Sąd Najwyższy w Warszawie rozstrzygnął wątpliwości niższej instancji ws. picia piwa na bulwarze Flotylli Wiślanej. Wyrok mówi, że tzw. schodki nie są ulicą, więc picie alkoholu nie jest tam zabronione.
Należy podkreślić, że Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały w tej sprawie – zapadła jedynie decyzja ws. mężczyzny, który odmówił przyjęcia mandatu za picie piwa na schodkach należących do Bulwaru Flotylli Wiślanej.
Według uzasadnienia, straż miejska i policja nadużywają karania za picie piwa w miejscach publicznych nie określając ich precyzyjnie. SN zaznaczył, że nie ma zakazu picia alkoholu w miejscach publicznym – jest zakaz spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, do których należą ulice, parki i place. Sędzia dodał, że schodki nie należą do tych miejsc, dlatego mandat nie powinien zostać wypisany mężczyźnie.
Podobne pytanie Sądowi Najwyższemu zadał Sąd Okręgowy badający sprawę Marka Tatały, który latem 2015 roku pił piwo na schodkach nad Wisłą. Teraz Sąd Okręgowy może rozstrzygnąć sprawę.