- Grupa pracująca wewnątrz grobowca Chrystusa zaobserwowała działanie silnego i niewytłumaczalnego pola magnetycznego, które zaburzyło pracę ich urządzeń - mówi Marie-Armelle Beaulieu, która otrzymała taką informację od uczonych pracujących we wnętrzu grobowca Jezusa Chrystusa.
Kilka tygodni temu grupa naukowców weszła do grobowca Chrystusa, a jeden z uczestników tej inicjatywy zapowiedział, że rozpocznie to długą analizę naukową. Wokół badan pojawiło się jednak kilka tajemniczych odkryć, których uczeni się na pewno nie spodziewali.
Pierwsze z nich to słodki zapach, jaki poczuli uczeni wchodzący do grobowca. To samo potwierdzali naukowcy, którzy weszli do grobu Chrystusa na początku XIX w.
Drugim, o wiele poważniejszym i zastanawiającym odkryciem, było niewytłumaczalne pole magnetyczne. - Grupa pracująca wewnątrz grobowca Chrystusa zaobserwowała działanie silnego i niewytłumaczalnego pola magnetycznego, które zaburzyło pracę ich urządzeń – mówi francuska dziennikarka Marie-Armelle Beaulieu. Dowodem na to zjawisko może być błędny pomiar głębokości, na której miał znajdować grób. Urządzenia pokazywały, że znajdować miał się on znacznie niżej od miejsca, w którym został odkryty.