SZOK! Krwiożerczy kojot zaatakował 2-latka. Ojciec zabił zwierzę gołymi rekami!

Ian O\'Reilly z amerykańskiego miasta Kensington w stanie New Hampshire został okrzyknięty bohaterem po tym, jak ocalił swojego dwuletniego synka.
Jak informuje portal amerykańskiego dziennika „New York Post”, do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem nieopodal domu mężczyzny. Według policyjnego raportu O'Reilly spacerował z żoną i trójką swoich dzieci, gdy nagle z lasu wyskoczył kojot i chwycił dwulatka za kurtkę.
Mężczyzna instynktownie złapał zwierzę za pysk i gardło oraz przycisnął je do ziemi, wykorzystując ciężar swojego ciała. Po potyczce, która według relacji O'Reilly’ego trwała ok. 10 minut, kojot padł martwy.
W rozmowie z CNN mężczyzna przyznaje, że było to dla niego „dziwne doświadczenie”, ponieważ nie skrzywdził dotąd żadnego zwierzęcia.
W trakcie walki kojot zdołał ugryźć swojego przeciwnika w ramię oraz klatkę piersiową. Poza tym mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń. W szpitalu podano mu środki przeciwko wściekliźnie.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości

Marcin Rogacewicz zatańczy z Agnieszką Kaczorowską w „Tańcu z Gwiazdami”? Plotki o romansie znów wracają!
Mandaryna wróciła na scenę w Sopocie! Michał Wiśniewski przerwał milczenie po 20 latach: „Nigdy nie skrzywdziłbym swojej żony”
Najnowsze

Niemcy wjeżdżają do Polski, Tusk ogranicza obywateli

Lis nie odpuszcza Hołowni. Mniej pisze, ale częściej podaje posty swoich fanów

Horała i Osmalak o dialogu politycznym w „Gościu Dzisiaj”
