Wielu byłych i obecnych posłów, europosłów, ministrów, a także sportowców, w tym piłkarz Maciej Żurawski, siatkarz Michał Bąkiewicz i lekkoatletka Anna Jesień znalazło się na listach koalicji SLD-UP do europarlamentu, które zatwierdziła ostatecznie Rada Krajowa SLD. Sojusz postawił także na zamieszaną w aferę korupcyjną Weronikę Marczuk. Zabrakło jednak miejsca dla byłego szefa partii Grzegorza Napieralskiego, który ubiegał się o "jedynkę" w Gorzowie.
Sojusz zaprezentował swych kandydatów na konferencji prasowej po zakończeniu obrad Rady Krajowej. Jak mówił szef SLD Leszek Miller, w Europie obecnie narasta fala eurosceptycyzmu. - To piękne marzenie europejskie, wartości, są dzisiaj zagrożone rosnącym zwątpieniem, kryzysem oraz narastaniem znaczenia sił, które albo w sposób jeszcze zamaskowany, albo wprost i otwarcie mówią o konieczności ograniczenia wspólnoty europejskiej czy wręcz jej zniszczenia - podkreślił Miller.
Według niego zjawisko to ma miejsce również w Polsce. - SLD jest po stronie sił proeuropejskich, po stronie marzeń o wspólnej Europie, Europie wydajnej, gospodarnej i socjalnej - zapewnił szef Sojuszu.
Większość miejsc na listach wyborczych koalicji SLD-UP zajęli działacze obu partii. Jest wielu obecnych posłów SLD, ale także byłych parlamentarzystów, byłych ministrów oraz wszyscy dotychczasowi europosłowie Sojuszu. Na listach znalazło się też kilkoro debiutantów, którzy 25 maja po raz pierwszy staną do wyścigu wyborczego. To m.in. prawniczka, gwiazda telewizyjna i szefowa Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy Weronika Marczuk oraz sportowcy: piłkarz Maciej Żurawski, siatkarz Michał Bąkiewicz i lekkoatletka Anna Jesień.
Weronika Marczuk podczas konferencji prasowej. Fot. Telewizja Republika
Sojusz w majowych wyborach wystawi blisko 50 proc. kobiet, które otrzymały 5 spośród 13 jedynek na listach wyborczych.
Listę warszawską (okręg obejmuje stolicę i kilka okolicznych powiatów) otwiera europoseł i były szef SLD Wojciech Olejniczak. Kolejne miejsca otrzymali: była wiceszefowa partii i była posłanka Katarzyna Piekarska, były minister zdrowia Marek Balicki, a także Alicja Tysiąc i Krystian Legierski. Ostatnia pozycja na liście przypadła byłemu posłowi SLD Piotrowi Gadzinowskiemu.
W okręgu mazowieckim (obejmuje m.in. Płock, Radom i Siedlce) jedynką jest była minister pracy w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, związana niegdyś z Samoobroną Anna Kalata. Dwójka listy to rektor Wyższej Szkoły Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku prof. Adam Koseski. Na liście znalazła się też szefowa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Prządka (miejsce trzecie).
Liderką listy łódzkiej (woj. łódzkie) jest Weronika Marczuk, a zamyka ją Michał Bąkiewicz. W Poznaniu (Wielkopolska) lokomotywą wyborczą została b. minister edukacji, posłanka Sojuszu Krystyna Łybacka, która dość niespodziewanie zdecydowała się kandydować, po tym jak z ubiegania się o mandat w PE zrezygnował (z przyczyn zdrowotnych) b. premier Józef Oleksy. Na liście poznańskiej znaleźli się ponadto posłowie: Leszek Aleksandrzak i Tadeusz Tomaszewski oraz byli posłowie: Elżbieta Streker-Dembińska i Wiesław Szczepański.
Jedynką w okręgu dolnośląsko-opolskim jest europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg, a z drugiego miejsca kandyduje poseł Adam Kępiński. Listę w Krakowie (Małopolska i Świętokrzyskie) otwiera wiceszefowa SLD, europosłanka Joanna Senyszyn, następny jest szef świętokrzyskiego SLD Andrzej Szejna, trzeci - Maciej Żurawski. Czwarta pozycja przypadła byłemu ministrowi sprawiedliwości Jerzemu Jaskierni.
Śląską listę otwiera reprezentujący Unię Pracy europoseł Adam Gierek; dwójka to szef śląskiego Sojuszu, poseł Marek Balt. Na Lubelszczyźnie Sojusz postawił m.in. na szefa lokalnych struktur partii Jacka Czerniaka (miejsce pierwsze, także b. wiceprezesa PZPN Adama Olkowicza (miejsce czwarte). Listę podkarpacką otwiera szef tamtejszego SLD, poseł Tomasz Kamiński.
Bogata w znane nazwiska jest lista pomorska SLD-UP. Otwiera ją były marszałek Senatu, amerykanista prof. Longin Pastusiak; kolejne miejsca zajęły: była posłanka Małgorzata Ostrowska i była wiceminister gospodarki Jolanta Banach. Listę bydgoską (Kujawsko-Pomorskie) otwiera były wiceszef MON, europoseł Janusz Zemke, a olsztyńską (Warmia, Mazury i Podlasie) - poseł Tadeusz Iwiński. Na miejscu siódmym umieszczona została Anna Jesień.
Kilku znanych polityków lewicy znalazło się na liście w Gorzowie (woj. zachodniopomorskie i lubuskie). Otwiera ją były minister transportu, europoseł Bogusław Liberadzki, druga jest wiceszefowa SLD Joanna Agatowska, a ostatni - poseł Stanisław Wziątek. Z tego okręgu miał też kandydować (z dwójki) były szef Sojuszu Grzegorz Napieralski, jednak zrezygnował ze startu. Były przewodniczący ubiegał się o miejsce pierwsze, jednak podczas głosowania na sobotnim posiedzeniu zarządu partii przegrał na rzecz Liberadzkiego.
W piątek Miller informował na konferencji w Łodzi, że jest gotów zaoferować mu jedynkę w Poznaniu, jednak tam Sojusz postawił ostatecznie na Łybacką. - Pani poseł Łybacka jest w Wielkopolsce królową, której nikt nie pokona - w tej sytuacji bylibyśmy ludźmi nierozumnymi, gdybyśmy forsowali kandydaturę Grzegorza Napieralskiego - wyjaśnił szef Sojuszu na niedzielnej konferencji.
Miller zaprezentował też szefa sztabu wyborczego Sojuszu w majowych wyborach do PE - został nim sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski. Polityk poinformował, że do końca marca w każdym z 13 okręgów wyborczych odbędzie się regionalna inauguracja kampanii wyborczej koalicji SLD-UP. Inauguracja ogólnopolska zaplanowana jest na kwiecień.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie