Prezydent opola stanął po stronie zbuntowanych artystów, którzy podjęli bojkot tegorocznego Festiwalu w Opolu. Prezydent Opola wstrzymał prace techniczne i nie wpuszcza TVP na teren amfiteatru. Na godzinę 14 zostało zaplanowane spotkanie kryzysowe TVP.
Jak podaje gazeta.pl, wydał on nawet zakaz wstępu na teren amfiteatru ekipie Telewizji Polskiej. Jak się okazuje, wstrzymanie prac związane jest z brakiem oficjalnej informacji na temat tego, jak wyglądało będzie widowisko. W rozmowie z WP Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola, przyznaje, że marka Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej należy do miasta i w związku z tym Ratuszowi zależy, by koncerty przygotowane specjalnie na tę okazję, odpowiadały randze wydarzenia. A trzy tygodnie to mało, by przygotować występy godne festiwalu w Opolu.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski od początku zamieszania wokół legendarnego festiwalu podkreśla jak ważne jest dla niego, by wydarzenie, które posiada wieloletnią tradycję, nie straciło niczego ze swojej jakości.
Co wyniknie z tego konfliktu? ZOBACZYMY!