SG podsumowała weekend na granicy. Tyle, że tej z Białorusią

Straż Graniczna przekazała, co działo się na granicy polsko-białoruskiej przez ostatni weekend. Internautów interesuje jednak bardziej to, co dotyczy granicy z Niemcami. W tym zakresie - komunikatów jednak brakuje.
Niemcy wwożą do Polski migrantów
Na przestrzeni ostatnich tygodni - codziennie słyszymy o kolejnych przypadkach nielegalnej migracji z Niemiec. W skrócie - niemieckie służby podrzucają cudzoziemców na granicę z Polską. Niestety, nie spotyka się to z reakcją polskiego rządu, dlatego sprawy w swoje ręce biorą obywatele. Głównie ci związani z Ruchem Obrony Granic.
Nie słychać żadnych zapowiedzi, by po stronie polskiej - adekwatnie do naszych zachodnich sąsiadów - miały zostać wprowadzone jakiekolwiek kontrole.
A Straż Graniczna o granicy z Białorusią
Niemniej, wygląda na to, że i Straż Graniczna, podlegającą rządowi - musi tańczyć tak, jak rządzący grają. Dlatego - w najnowszym komunikacie na platformie X, czytamy o ostatnim weekendzie i przypadkach przedarcia się przez granicę, ale właśnie w kontekście granicy z Białorusią.
I choć każdy przejaw nielegalnej migracji porusza opinię publiczną, oczy Polaków zwrócone są teraz na granicę z Niemcami. A o wwożonych przez Niemców migrantach, panuje głucha cisza. Internauci nie wytrzymali!
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Prokuratorzy w Sądzie Najwyższym. Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem” komentuje sprawę
Kto naprawdę liczył głosy 1 czerwca? Dane z komisji wyborczych przeczą opowieści o „Braciach Kamratach”
Najnowsze

Muzułmańscy imigranci znów molestują na basenach w Niemczech. Sprawa dotyczy nawet 11-latek!

Skandal na granicy. Niemcy przyznają: odsyłamy nielegalnych migrantów do Polski

Kto naprawdę liczył głosy 1 czerwca? Dane z komisji wyborczych przeczą opowieści o „Braciach Kamratach”
