Rzymkowski ws. ustawy o penalizacji banderyzmu: Opieramy się na prawdzie obiektywnej - takiej jaka jest i była
Gościem Telewizji Republika był poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz\'15). Rozmowa dotyczyła ustawy penalizującej propagowanie banderyzmu w Polsce. – Opieramy się na prawdzie obiektywnej - takiej jaka jest i była. Tutaj nie ma żadnej manipulacji i propagandy – powiedział Rzymkowski.
– To jest ta sama ustawa, o której teraz tak głośno. IPN oprócz zbrodni nazistowskich i komunistycznych będzie musiał zajmować się badaniem, sprawdzaniem i ściganiem. Osoby, które złamią przepis będą podlegać karze do lat 3. W polskim prawie powstaje nowa doktryna – mówił Rzymkowski.
Reakcja Izraela i Ukrainy
– Te reakcje są kompletnie niezrozumiałe. Opieramy się na prawdzie obiektywnej - takiej jaka jest i była. Tutaj nie ma żadnej manipulacji i propagandy. Prawda historyczna jest taka, że ukraińscy nacjonaliści dokonali się okrutnej zbrodni - ludobójstwa na Wołyniu – podkreślił.
– Wiele osób do mnie dzwoni, aby tej ustawy pilnować. Myślę, że wszelkie wątpliwości zostały rozwiane przez panią Mazurek. Liczę, że pan prezydent tę przedmiotową ustawę podpisze – dodał.
„Nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN. Mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie” - napisała w tej sprawie Beata Mazurek na swoim Twitterze.
Nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN.Mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie.
— Beata Mazurek (@beatamk) 28 stycznia 2018
– Niestety relacje polsko-izraelskie miały teraz pewien test. Ten test został oblany. Ta ustawa nie jest w żadnym stopniu wymierzona przeciwko Izraelowi. Ta treść ma chronić państwo polskie. Państwo polskie, które miało struktury państwa podziemnego starało się ratować Żydów. To Polacy tak samo jak Żydzi byli mordowani w niemieckich, hitlerowskich obozach zagłady. Mogę się tylko domyślać skąd takie oburzenie. Podejrzewam, że tutaj chodzi o kwestie edukacji. Dzieci w szkołach izraelskich mają wpisane w tok edukacji zwiedzanie obozu koncentracyjnego – najczęściej są to obozy znajdujące się w Polsce. Ci edukatorzy bardzo źle przedstawiają Polskę. Występuje jawne fałszowanie historii – zaznaczył poseł Rzymkowski.