Rzymkowski: Nie jesteśmy kolonią francuską
Gościem w programie „Prosto w oczy” był Tomasz Rzymkowski z partii Kukiz\'15. Rozmowa dotyczyła zerwania negocjacji o zakup śmigłowców typu Caracal, tego jak załatwiona została sprawa protestów w sprawie aborcji oraz afery reprywatyzacyjnej w Warszawie.
Poseł Tomasz Rzymkowski zauważył, że do końca nie wiadomo, kto zerwał rozmowy dotyczące zakupu francuskich helikopterów. Strona polska mówi, że było to konsorcjum Airbus, strona francuska, że polski rząd.
– Moim zdaniem to dobrze, że rozmowy zostały zerwane, bo w opinii wielu ekspertów cena była zbyt wygórowana i przeszacowana. Polska dysponuje możliwościami zapleczem technicznym i badawczym, by skonstruować modele wojskowych śmigłowców dla polskiej armii . PZL-Świdnik produkuje bardzo dobre helikoptery. To nie jest oczywiście polski kapitał, ale pracują tam polscy pracownicy i te zakłady słyną z bardzo dobrego sprzętu – mówił Rzymkowski.
– Patrząc na przykład innych poważnych służb świata, np. na francuskie wojsko czy policję, to nie widać, żeby posługiwały się sprzętem wyprodukowanym gdzie indziej niż we Francji – dodał poseł.
– Z pewnością Francuzi chcieliby, żeby 14 mld złotych za 51 śmigłowców trafiło do nich, ale my nie jesteśmy kolonią francuską, powinniśmy dbać o swoje interesy. Cena tych helikopterów była bardzo wysoka w porównaniu do tego za ile kupiły je inne kraje – Rzymkowski wyjaśniał z czego wynika oburzenie Francuzów.
Warto dodać, że już po zerwaniu negocjacji z Polską, Airbus zapowiedział budowę nowego modelu Caracali, przyznając tym samym, że obecne są już przestarzałe.
Kolejnym poruszonym na antenie tematem był sposób w jaki PiS poradziło sobie z sytuacją czarnych protestów w całym kraju. Zdaniem posła Rzymkowskiego partia rządząca „pokazała białą flagę”.
– Czarny marsz/protest wywołał wyłom w polityce PiS. W okolicznościach dużego skandalu PiS musiał zrejterować z pola bitwy, salwując się argumentami typu „jesteśmy za życiem, dlatego jesteśmy przeciw ustawie o ochronie życia poczętego”. Został stworzony bardzo niebezpieczny precedens. Dzisiaj będzie protest nauczycieli, czy to znaczy, że pani minister Zalewska ma wycofać reformę edukacji? – pytał poseł i dodawał: – Nie wierzę, żeby w tej kadencji PiS podjęło rękawicę i zajęło się jeszcze projektem ochrony życia poczętego. Szkoda, bo to jest niewykorzystana szansa i w ciągu najbliższych 3 lat nie posuniemy się dalej, choćby w kwestii aborcji eugenicznej.
Jeśli chodzi o aferę reprywatyzacyjną w Warszawie i inne sprawy związane z „ogródkiem pani prezydent”, to zdaniem pana posła powinna nastąpić dymisja Hanny Gronkiewicz-Waltz, powołanie zarządu komisarycznego i przyspieszone wybory.