Rzecznik Praw Dziecka wystąpił do Konsulatu RP w Monachium o szczegółowe wyjaśnienia, dotyczące odebrania trzydniowego niemowlęcia, a także o zbadanie sprawy toczącej się przed sądem i obecność na najbliższej rozprawie, którą zaplanowano na 24 sierpnia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych już 18 sierpnia przekazało Rzecznikowi informacje o dotychczasowych ustaleniach w sprawie.
Interwencja Ministerstwa Sprawiedliwości
W sprawę włączyło się od razu Ministerstwo Sprawiedliwości. Na polecenie ministra Zbigniewa Ziobry wszczęto w Ministerstwie Sprawiedliwości postępowanie w tej sprawie, które będzie nadzorować min. Michał Wójcik" – poinformował na Twitterze rzecznik resortu.
"Niemieccy urzędnicy powiadomili nas o narzuceniu dziecku niemieckiego obywatelstwa wbrew naszej woli"
Pokrzywdzeni rodzice o sprawie powiadomili również Polsat News: W dwa tygodnie po bezprawnym zabraniu naszego dziecka ze szpitala, niemieccy urzędnicy powiadomili nas o narzuceniu dziecku niemieckiego obywatelstwa wbrew naszej woli, mimo że jesteśmy wyłącznie polskimi obywatelami. Nie mając nadziei na uczciwość po stronie niemieckich urzędników, w głębokiej obawie o rozwój naszego dziecka, prosimy obecnie polski rząd kierowany przez panią premier Beatę Szydło o niezwłoczną ochronę praw naszego dziecka do życia rodzinnego i tożsamości narodowej.
Zaangażowanie Rzecznika Praw Dziecka
– To sprawa niezwykle delikatna i wymaga dokładnego wyjaśnienia. Niestety możliwości RPD są tutaj dodatkowo ograniczone brakiem na terenie Niemiec instytucji Rzecznika Praw Dziecka. Wyraźnie jednak powinno wybrzmieć, że nie ma zgody na odbieranie dzieci rodzicom w sytuacjach, w których można tego uniknąć i miejsce dramatu nie ma tutaj znaczenia. Rodzice, którzy wybierają życie w innym państwie muszą jednak pamiętać, że działania polskich służb poza granicami kraju są mocno ograniczone – wyjaśnił Rzecznik Praw Dziecka.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?