Rzecznik KSP: najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku - zasłabnięcie kierowcy
Najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku na trasie S8 jest zasłabnięcie kierowcy - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Jak podkreślił, kierowca autobusu, który uległ wypadkowi, był trzeźwy.
W czwartek w Warszawie doszło do wypadku autobusu miejskiego, który przebił barierki i spadł z wiaduktu na trasie S8. Z dotychczasowych informacji podanych przez stołeczny ratusz wynika, że około 20 osób zostało poszkodowanych, jest jedna ofiara śmiertelna. Rzecznik prasowy warszawskiego ZTM Tomasz Kunert przekazał z kolei, że wypadkowi uległ autobus linii 186 o napędzie gazowym, który był praktycznie nowy, a czas pracy kierowcy nie był przekroczony.
W rozmowie z TVN24 rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że kierowca autobusu, dwudziestokilkuletni mężczyzna, jest trzeźwy.
"Na tę chwilę możemy mówić o kilku hipotezach związanych z tym zdarzeniem. Najbardziej prawdopodobna jest ta związana z zasłabnięciem kierowcy i wiele wskazuje na to, że to jest główną przyczyną tego zdarzenia" - dodał. Jak podkreślił, na miejscu prowadzone są oględziny oraz przesłuchanie świadków.(PAP)
PAP
Komentarze