Motyka zapowiada nową sytuację na rynku energii. Rząd rezygnuje z mrożenia cen
Rząd zapowiada koniec mrożenia cen energii elektrycznej. To oznacza wyższe koszty dla milionów gospodarstw domowych. Minister energii w rozmowie z TVN24 wskazuje, że państwo nie może dalej dopłacać do rachunków.
Koniec rządowych dopłat
Do tej pory rachunki były chronione dzięki ustawowemu zamrożeniu cen energii elektrycznej. Teraz rząd sygnalizuje, że wsparcia nie będzie przedłużać. Minister energii Miłosz Motyka w rozmowie z TVN24 tłumaczy, że dalsze dopłacanie to zbyt duży ciężar dla finansów państwa:
— Mrożenie, czyli dopłacanie do cen energii, to mniej środków m.in. na ochronę zdrowia. Przedsiębiorstwa energetyczne są zakontraktowane na kolejny rok, nie widzimy przestrzeni do podwyżek — powiedział Miłosz Motyka w TVN24.
Motyka zapowiedział, że Polacy będą zachęcani do korzystania z tzw. taryf dynamicznych. Mają one pozwolić obniżyć koszty dzięki rozliczeniom uzależnionym od pory dnia, choć wymagają zmiany codziennych nawyków i aktywnego pilnowania zużycia prądu. Jeśli nie będzie kolejnych działań osłonowych, od nowego roku operatorzy rozliczą energię według swoich taryf. To praktycznie oznacza wzrost rachunków dla gospodarstw domowych w całej Polsce.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze