Wbrew obietnicom premier Ewy Kopacz nie ma szans na to, aby leki były tańsze - informuje dzisiejszy wtorkowy. „Fakt”.
Dziennik przypomina, że premier niejednokrotnie obiecywała, że zrobi wszystko, aby leki dla emerytów były tańsze. Jak się jednak okazuje nie ma szans na to, aby w obecnej kadencji Sejmu rząd zdążył wprowadzić w tej kwestii jakiekolwiek zmiany. Co więcej, jak wskazuje "Fakt", wszelkie możliwości obniżenia cen leków dla emerytów były przez rządzącą koalicję skutecznie blokowane.
Największe problemy z lekami seniorzy mają od chwili wejścia w życie ustawy refundacyjnej wymyślonej przez... Ewę Kopacz! Tabloid podkreśla, że to właśnie po jej wprowadzeniu z aptek zniknęły leki refundowane, które oferowano po złotówce. I jak zawsze ruch ten rząd tłumaczył dbaniem o dobro ludzi – zauważa "Fakt" i dodaje, że efekty tej reformy są opłakane, bo wielu seniorów z kwitkiem odchodzi od okienka w aptece, bo nie stać ich na wykupienie leków przepisanych przez lekarza.
Według informacji "Faktu", wbrew temu co jeżdżąc po Polsce mówi Polakom Ewa Kopacz, rząd nie pracuje obecnie nad żadnym projektem, który dawałby emerytom chociaż ulgi w zakupach leków na receptę.